Jeszcze do niedawna wielu niemieckich dziennikarzy i ekspertów było niemalże przekonanych, że w letnim okienku transferowym klub ze stolicy Bawarii opuści Renato Sanches.
Ostatnie wydarzenia i wypowiedzi osób związanych z Bayernem Monachium sugerują, że Portugalczyk nigdzie się nie wybiera i dalej będzie walczył o swoje w zespole rekordowego mistrza Niemiec.
Przypomnijmy raz jeszcze − na samym początku Renato Sanches dał jasno do zrozumienia, że pragnie grać regularnie i jeśli będzie musiał odejść, to odejdzie. Jakiś czas później dowiedzieliśmy się, że pomocnik odbył długą rozmowę z Kovacem, podczas której wszelkie wątpliwości miały zostać rozwiane. Na domiar wszystkiego trener FCB dobitnie wyraził swoje zdanie w kwestii 21-latka.
− Powiedzieliśmy mu, że chcemy go zatrzymać. Wyłożyliśmy na stół nasze argumenty i wyjaśniliśmy mu jak nam pomógł. On to doskonale rozumie i widzi swoją przyszłość w Bayernie. Jestem przekonany, że w trakcie sezonu otrzyma więcej minut na boisku − stwierdził Kovac.
Dziś w nocy Sanches miał okazję zaprezentować swoje możliwości od samego początku w starciu z Realem Madryt. Portugalczyk pokazał się z bardzo dobrej strony i zebrał wiele pochwał. Po spotkaniu wychowanek Benfiki oznajmił otwarcie w wywiadzie, iż jest gotów zostać w Monachium.
− Jestem gotów zostać. Odbyłem dobre rozmowy z trenerem i Rummenigge. Myślę, że zostanę w klubie. Kovac jest bossem, to on podejmuje decyzje. Tak długo dopóki gram, to jestem szczęśliwy − skomentował Renato Sanches.
REKLAMA
Komentarze