Jamal Musiala to bez wątpienia największe odkrycie Bayernu w bieżącym sezonie 2020/21. 17-latek wielokrotnie otrzymywał już szansę gry u Flicka w ostatnich miesiącach.
Mimo swojego młodego wieku 17-latek może pochwalić się sporym zaufaniem trenera Flicka oraz swoich kolegów z pierwszego zespołu. Od dłuższego czasu jednym z głównych tematów związanych z Jamalem Musialą jest jego dalsza przyszłość w Monachium.
Pomocnik przebojem wdarł się do pierwszej drużyny „Gwiazdy Południa” i za każdym razem, kiedy tylko otrzymuje szansę gry, to pokazuje się z bardzo dobrej strony, jak chociażby w meczu ligowym z RB Lipsk, w którym nawet wpisał się na listę strzelców, strzelając piękną bramkę z dystansu. Jego poprzedni trenerzy nie są wcale zaskoczeni tak błyskawicznym rozwojem.
− To wprost cudowne, a nawet trochę nierealne. Nigdy w niego nie wątpiłem, ale wciąż jestem zaskoczony tym, jak to wszystko się szybko potoczyło. Jamal gra dla mistrzów Europy. Czasami gra w wyjściowej XI, a czasami wchodzi z ławki – powiedział Andrew Martin.
− Na domiar wszystkiego Jamal strzela bramki. Jego rozwój jest błyskawiczny. Nie jestem tym zaskoczony, mając na uwadze jego talent. Jestem szalenie szczęśliwy z jego powodu – dodał jego były trener z Londynu.
− Zawsze dawał z siebie wszystko na treningu, był bardzo skupiony i zawsze słuchał. Zawsze chciał realizować to, co mu się mówiło. Dlatego rozwijał się szybciej niż rówieśnicy. To bardzo spokojny i nieśmiały chłopak – stwierdził Milenkovski, czyli jego pierwszy młodzieżowy trener z TSV Lehnerz.
REKLAMA
Ciężka praca w ostatnich miesiącach opłaciła się, albowiem według informacji „Sky”, klub uzgodnił już warunki nowego kontraktu z Jamalem (do ustalenia pozostały drobne detale, co nie powinno być żadnym problemem). Musiala w dniu swoich urodzin ma podpisać z FCB umowę do 2025 roku!
W sezonie 2020/21 17-latek rozegrał dla pierwszego zespołu Bayernu 16 spotkań, w których to strzelił 3 bramki (spędził na boiskach 530 minut).
Komentarze