Choć dopiero co sytuacja w Bayernie w związku z licznymi zakażeniami koronawirusa uspokoiła się, to nie dalej jak dziś potwierdzono zakażenie u jednego z graczy FCB...
Niestety, ale dziś przed południem, monachijczycy oficjalnie potwierdzili, że zakażony koronawirusem został utalentowany Jamal Musiala, który według „Bilda” opuści nie tylko mecz z Bochum w najbliższą sobotę, ale i również z RB Salzburg w przyszłą środę…
Według dziennikarzy Niemiec już wczoraj otrzymał zawyżoną wartość testu, dlatego też został od razu odizolowany od reszty kolegów i nie trenował z pierwszym zespołem.
Niestety, ale to nie koniec problemów Juliana Nagelsmanna, albowiem niemiecki „Sky” donosi, że dzisiejsze zajęcia z kolegami opuścił Sven Ulreich, u którego również podejrzewa się infekcję… Według dziennikarza Floriana Plettenberga, jeszcze dziś należy spodziewać się wyniku testu PCR golkipera.
Gdyby „Ulle” rzeczywiście odpadł, to 34-letni trener FCB będzie miał nie lada orzech do zgryzienia, albowiem kontuzjowany jest już Manuel Neuer, który w ubiegłą niedzielę przeszedł operację kolana i będzie niezdolny do gry nawet do 6 tygodni…
Tym samym jednym zdrowym i gotowym do gry golkiperem Bayernu będzie obecny numer trzy, czyli Christian Fruechtl. Z kolei dziennikarz Heiko Niedderer dodaje, że w treningu nie brali dziś także udziału Benjamin Pavard oraz Kingsley Coman.
Aktualizacja 15:25
Jak informuje niemiecki dziennik „Bild”, do klubu dotarły już wynik testu Svena Ulreicha. Na całe szczęście Niemiec nie jest zakażony i jutro będzie mógł wznowić treningi z kolegami.
Komentarze