DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Sport Bild: Havertz i Upamecano nie trafią latem do Bayernu

fot.

Do niedawna niemiecka prasa spekulowała, że Bayern Monachium w letnim okienku transferowym planuje wzmocnić skład co najmniej 4 lub 5 nowymi piłkarzami.

Mimo wszystko pandemia koronawirusa na całym świecie oraz wynikający z tego kryzys sprawia, że wiele klubów bardzo ostrożnie z ekonomicznego punktu widzenia zajmuje się planowaniem kadry na nadchodzący sezon 2020/21.

REKLAMA

Nie inaczej jest w przypadku Bayernu, który miał osiągnąć porozumienie z Leroyem Sane co do 5-letniej umowy. Do ustalenia pozostały jeszcze warunki transferu z Manchesterem City, ale jak wynika ze wcześniejszych informacji „Sport Bilda” klub ze stolicy Bawarii zamierza rozpocząć negocjacje od 40 milionów euro.

Co jednak w przypadku innych wzmocnień? Dziennikarze wspomnianego wyżej źródła informują, że „Bawarczycy” mieli obecnie wycofać się z prób pozyskania Kaia Havertza i Dayota Upamecano ‒ monachijczycy skupiają się głównie na Sane oraz nowym prawym defensorze.

Mistrzowie Niemiec mają nadzieję, że pomocnik Bayeru 04 oraz stoper RB Lipsk zostaną w swoich klubach na kolejny sezon i dopiero w 2021 roku FCB postara się o ich zakup. Co więcej mówi się, że Upamecano może niebawem przedłużyć swoją umowę z RBL.

To nie koniec, albowiem wedle doniesień niedawno ekipa „Byków” miała obniżyć sumę za Upamecano z 60 na 40 milionów euro, ale z racji pandemii Bayern był zmuszony zmienić swoje plany transferowe.

REKLAMA

Dziennikarze nadmieniają jeszcze, iż Havertz kolejnym niezwykle ciekawym piłkarzem dla FCB, lecz obecnie monachijczycy nie zamierzają decydować się na transfer, nawet jeśli sam Kai pragnie odejść latem. Niemniej jednak głównym problemem pozostaje kwota żądana przez Bayer Levekusen, czyli ponad 100 milionów euro ‒ suma, której nie zapłaciłby każdy topowy klub.

Źródło: Sport Bild
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...