Na przestrzeni ostatnich miesięcy, klub ze stolicy Bawarii potwierdził przedłużenie kontraktów z kilkoma zawodnikami pierwszego zespołu „Gwiazdy Południa”.
Podczas gdy jako pierwszy podpis pod nowym kontraktem złożył Joshua Kimmich, to jakiś czas później w ślad za nim poszli Leon Goretzka (2026) oraz Kingsley Coman (2027).
Od dłuższego czasu spekuluje się również, że następny w kolejce jest Serge Gnabry. Niemniej jednak do tej pory niemiecki skrzydłowy nie osiągnął jeszcze porozumienia z „Bawarczykami”, choć kilka miesięcy temu informowano, że przedłużenie umowy jest tylko kwestią czasu, a nawet dni.
Póki co niczego nadal nie ogłoszono, zaś jeśli wierzyć najnowszym doniesieniom tygodnika „Sport Bild”, to na ten moment rozmowy z Niemcem ws. nowej umowy utknęły w miejscu. Co prawda nie ustalono jeszcze terminu kolejnego spotkania, ale relacje między zawodnikiem a FCB w dalszym ciągu pozostają dobre.
Dziennikarze zaznaczają, że usługami 26-latka wielokrotnie interesowały się różne kluby z Europy, ale sam zawodnik nie zamierza nigdzie się ruszać przed Mundialem w 2022 roku.
Koniec końców w drugiej części bieżącego sezonu, skrzydłowy ma przedłużyć kontrakt, jednakże wciąż należy dogadać się w kwestii zarobków, albowiem Serge pragnie zarabiać podobnie jak Coman, Sane i Goretzka (cała trójka zarabia rocznie ponad 15 mln euro brutto).
Serge Gnabry
Od momentu swojego transferu do Bayernu Monachium, Serge Gnabry wystąpił dokładnie w 153 meczach o stawkę dla FCB, zaś jego dorobek w tym czasie to 59 bramek oraz 37 asyst. Ponadto razem z kolegami, skrzydłowy sięgnął po 11 tytułów.
Komentarze