Zawodnicy narodowej reprezentaci Niemiec obecnie odpoczywają na wakacjach. Zarówno kapitan Philipp Lahm jak i selekcjoner reprezentacji naszych zachodnich sąsiadów Jogi Löw wybrali odpoczynek w Grecji.
Czysty przypadek, że reporterzy przyłapali razem Löwa i Lahma? Czy może spotkanie w celu omówienia ważnych kwestii. Obaj mówią, że byli totalnie zaskoczeni spotkaniem.
Gazeta Bild donosi, że Löw wraz ze swoją żoną Danielą spotkali się z Philippem Lahmem, który przyszedł z żoną Claudią, w luksusowym hotelu Danai Beach.
Lahm został kapitanem reprezentacji Niemiec po tym, jak Michael Ballack zrezygnował z kariery reprezentacyjnej. Niemieccy dziennikarze już zadają pytanie, czy oby na pewno był to czysty przypadek.
Obaj zgodnie twierdzą, że był to zbieg okoliczności. "Byłem zaskoczony, że spotkałem trenera w tym samym ośrodku. Rozmawialiśmy krótko i wzajemnie życzyliśmy sobie spokojnego urlopu" powiedział Lahm dla Bildu.
Także Löw twierdzi podobnie. "Moja żona i ja byliśmy także zaskoczeni, gdy spotkaliśmy się z państwem Lahm".
źródło: tz-online.de
Komentarze