Już jutro o godzinie 20:45 na Allianz Arena dojdzie do decydującego starcia w 1/16 Ligi Mistrzów pomiędzy Bayernem Monachium a Szachtarem Donieck. Spotkanie z ukraińskim zespołem jest w tym momencie najważniejszym pojedynkiem w bieżącym sezonie. "Będzie sukces, albo katastrofa" powiedział Holger Badstuber, "mamy niebezpieczny wynik, tym bardziej że nie będzie łatwo z tym bardzo dobrym zespołem". Pierwsza potyczka zakończyła się bezbramkowym remisem.
"Jesteśmy przygotowani do tego meczu i już nie możemy się doczekać" powiedział z kolei Franck Ribery, "mamy przewagę, bowiem tym razem to my gramy u siebie". A Allianz Arena sprzyja podopiecznym hiszpańskiego szkoleniowca, bowiem ostatnich 16 potyczek na stadionie w Monachium zakończyło się piętnastoma zwycięstwami gospodarzy. "Cała idea gry na jutrzejszy mecz jest niezmienna" powiedział Guardiola, "tym razem jednak będziemy musieli stworzyć sobie o wiele więcej sytuacji".
Trener Bawarczyków jak zawsze nie chciał zdradzać wyjściowej jedenastki na mecz z ukraińską drużyną. Jednego można być jednak pewnym - nie zagrają pauzujący za czerwoną kartkę Xabi Alonso oraz kontuzjowani Thiago i Javi Martinez. Także Pep nie może liczyć na powracającego do zdrowia Philippa Lahma. "Jestem optymistą i mam ogromne zaufanie i wiarę w swoich zawodników" powiedział Guardiola, który bardzo docenia najbliższego przeciwnika: "Jestem pewien, że Szachtar byłby kandydatem do mistrzowskiego tytułu w Niemczech".
Komentarze