Do otwarcia letniego okienka transferowego pozostało jeszcze nieco czasu, ale mistrzowie Niemiec nie próżnują i robią co w swojej mocy, aby zapewnić sobie już usługi nowych graczy.
Po tym jak "Bawarczycy" w styczniu bieżącego roku potwierdzili transfer Benjamina Pavarada, to w minionym tygodniu klub ze stolicy Bawarii ogłosił, że kolejnym zawodnikiem, który z dniem 1 lipca zasili szeregi FCB będzie Lucas Hernandez.
Mistrz Świata z 2018 roku będzie zarazem czwartym francuskim piłkarzem "Gwiazdy Południa" na przyszły sezon (przy założeniu, że Ribery odejdzie). Niedawno w "Telefoot" pojawiała się wypowiedź Corentina Tolisso, który nie ukrywa swojej radości z faktu zatrudnienia przez FCB kolejnego Francuza.
− Lucas jest naprawdę bardzo dobrym zawodnikiem. Muszę przyznać, że posiada umiejętności, aby grać i odnosić sukcesy w naszym klubie − stwierdził Corentin Tolisso.
Jak już doskonale wiemy Lucas Hernandez od kilku dni przebywa w Monachium, po tym jak przeszedł pomyślną operację kolana (kontuzja więzadła krzyżowego). Wedle prognoz francuski defensor będzie gotowy do gry na samym początku nowego sezonu Bundesligi.
− Lucas spędzi swoją rehabilitację w naszym klubie. On ufa naszym lekarzom. Nasz sztab medyczny jest przekonany, że wszystko będzie dobrze − powiedział Hasan Salihamidzic.
REKLAMA
Komentarze