Dla Leroy'a Sane runda jesienna była z pewnością jedną z najlepszych w jego karierze. Na wiosnę niemiecki skrzydłowy nie prezentuje jednak tak wysokiej dyspozycji. O przyczynach takiego stanu rzeczy mówił Thomas Tuchel.
Leroy Sane na jesień w 15. meczach zaliczył 8 bramek i tyle samo asyst. W 2024 roku ta statystyka wygląda już znacznie gorzej, bowiem po 8. spotkaniach ma na swoim koncie tylko 3 asysty.
Przed zremisowanym 2:2 meczem we Fryburgu, w sprawie formy niemieckiego skrzydłowego głos zabrał Thomas Tuchel.
- Myślę, że ma to związek z wieloma małymi urazami, z którymi się boryka.
- Analizując pierwszą połowę sezonu widziałem z jaką swobodą się poruszał. Nie widzieliśmy tego od dawna - tłumaczył Tuchel.
Problemy Sane nie trwają krótko, a wszystko nasiliło się jeszcze przed meczem w Bochum.
- Zmagał się z takim bólem, że praktycznie nie mógł nić zrobić. Wtedy zdecydowaliśmy posadzić go na ławce rezerwowych. I to mu pomogło, bo następnego dnia ból praktycznie minął - dodał trener FCB.
Sane wczoraj odpoczywał i wypada mieć nadzieję, że pozwoli mu to na niezbędną regenerację i przystąpi już do rewanżu z rzymskim Lazio w najlepszej dyspozycji.
Komentarze