Prezydent Bayernu Monachium, Uli Hoeneß, przyznał wczoraj, że stracił nadzieję, że konflikt pomiędzy Bayernem Monachium a KNVB (holenderski związek piłkarski) może być rozwiązany w przyjaznej atmosferze. Sprawa dotyczy kontuzji Arjena Robbena, która jego zdaniem jest następstwem nieodpowiedzialności sztabu reprezentacji Holandii.
Całej sytuacji nie poprawia też ostatni incydent z urazem Marka van Bommela. Kapitan Bayernu mimo próśb ze strony FCB grał z kontuzją w ostatnim meczu, pomiędzy Holandią i Szwecją. Rezultatem tej decyzji jest co najmniej 10-dniowa absencja.
"Obecnie sprawy mają się tak, że nie widzimy z ich strony takich chęci" - mówi Uli o wypłacie rekompensaty ze strony holenderskiej.
"Nie sądzę, że dyskusja coś tu da".
Cała sprawa powędruje teraz do sądu.
Wczoraj Karl-Heinz Rummenigge spotkał się w Essen z managerem KNVB, Michaelem van Praag.
"Spotkanie odbyło się w spokojnej atmosferze i doszli do wniosku, że w kolejnym będzie uczestniczył cały zarząd Bayernu i KNVB" - dodaje Hoeneß.
Bayern domaga się siedmiocyfrowej sumy w ramach zadośćuczynienia. Powrót Arjena jest planowany nie wcześniej niż w styczniu.
Komentarze