Prezydent Bayernu Monachium, Uli Hoeneß, jest przekonany, że dominacja klubów z Premier League nad resztą Europy dobiega końca.
W finałowej czwórce rozgrywek Champions League nie ma już żadnej angielskiej drużyny. Dwie ostatnie - Manchester United oraz Arsenal Londyn, musiały uznać wyższość ekip Bayernu Monachium oraz FC Barcelony.
"Myślę, że angielskim drużynom będzie trudniej odnieść sukces w Lidze Mistrzów, ponieważ kryzys finansowy doprowadzi do sytuacji, w której angielskie kluby nie będą odgrywały takiej roli jak do tej pory" - mówi Uli mając w pamięci wyeliminowanie Czerwonych Diabłów.
"Funt poszedł w dół o 25%, a podatki w Anglii rosną, co znaczy, że angielskie kluby oraz ich właściciele nie mają takich pieniędzy jak wcześniej".
"Gdybyś mnie zapytał, czy angielskie kluby zasłużyły sobie na to, powiedziałbym że tak. Z nowymi zasadami, które wejdą w życie w przeciągu trzech następnych lat, angielski futbol będzie wielkim przegranym. Jeżeli budujesz wszystkie swoje sukcesy na długach, myślę że to nie jest OK. W Niemczech po prostu nie dostaniesz licencji, jeżeli stracisz zbyt dużo pieniędzy. Nie mówię konkretnie o Manchesterze United, ale o wielu angielskich klubach, które budują się na długach, co według mnie jest niewłaściwe" - dodaje Hoeneß.
Komentarze