Sven Ulreich to obecnie numer jeden w bramce Bayernu Monachium. 29-letni Niemiec pozostanie pierwszym wyborem trenera jeszcze przez kilka tygodni, albowiem powrót Manuela Neuera planowany jest w styczniu.
Podczas swojego ostatniego wywiadu, który Sven Ulreich udzielił dla bawarskiego serwisu „TZ.de” mówił głównie na temat swojej gry w monachijskim Bayernie. Rzecz jasna nie mogło także zabraknąć pytań odnośnie jego przyszłości.
− Nie ma obecnie żadnych tendencji. Zobaczę jak ułożą się spotkania i wtedy będziemy rozmawiać w pewnym stopniu. Jednakże obecnie jestem w pełni skupiony na kolejnych pojedynkach – powiedział Sven Ulreich.
− Latem będę miał 30 na karku. Dla bramkarza to dobry wiek. Mam wiele opcji w Niemczech, ale jestem w stanie wyobrazić sobie również opuszczenie Bundesligi, ale na pewno nie na rzecz Chin – mówił dalej bramkarz „Dumy Bawarii”.
Sven otwarcie przyznał w dalszej części wywiadu, że wiedział na co się pisze decydując się na transfer do Bayernu Monachium – mimo wszystko Ulreich w żadnym wypadku nie żałuje swojej decyzji o wyborze FCB w lipcu 2015 roku.
− Czuję się komfortowo w Bayernie. Jestem po prostu zadowolony, że otrzymuję swoje szanse, to miłe i staram się cieszyć się tym tak bardzo jak się da. Oczywiście ciężko mi będzie, kiedy będę musiał wrócić na ławkę jak już Manu wróci. Ale widziałem co mnie czeka i nie żałuję dołączenia do Bayernu – podsumował 29-letni Ulreich.
REKLAMA
W trwającym obecnie sezonie Sven Ulreich wystąpił łącznie w 15 spotkaniach, w których stracił łącznie 13 bramek oraz 7-krotnie notował czyste konto. Warto podkreślić, że od momentu powrotu Juppa Heynckesa 29-letni golkiper w ośmiu pojedynkach stracił tylko 3 bramki oraz 5-krotnie zachowywał czyste konto.
Komentarze