Jeśli mowa o obecnej sytuacji kadrowej, to trener Julian Nagelsmann w najbliższym czasie będzie zmuszony radzić sobie bez dwójki kontuzjowanych graczy.
Mowa rzecz jasna o takich piłkarzach jak Bouna Sarr oraz Kingsley Coman. Podczas gdy Senegalczyk boryka się z urazem rzepki, to francuski skrzydłowy doznał na ostatnim treningu przed meczem z VfB Stuttgart kontuzji uda.
Po wczorajszym starciu monachijczyków w Bundeslidze, wielu kibiców miało spore wątpliwości co do sytuacji zdrowotnej Jamala Musiali, czyli autora drugiego trafienia dla mistrzów Niemiec w starciu ze stuttgartczykami.
19-latek opuścił murawę w 81. minucie wyraźnie kulejąc, zaś zaraz po zejściu poza linię końcową, młody pomocnik został wzięty pod opiekę sztabu medycznego bawarskiego klubu.
Choć początkowo wyglądało to groźnie, to szczęśliwie podczas konferencji pomeczowej trener Nagelsmann potwierdził, że nie doszło do żadnego poważnego urazu i utalentowany piłkarz powinien być gotowy na wtorkowy bój z Barceloną w Champions League.
Ponadto sam zawodnik opuszczając Allianz Arenę po zakończeniu meczu ze Stuttgartem, zapytany o swój stan zdrowia odparł krótko, że wszystko jest w porządku. Tym samym nic nie powinno stanąć na przeszkodzie, aby 19-latek zagrał od początku we wtorek.
– Wszystko jest w porządku. Nie doznałem żadnej kontuzji – skomentował Musiala.
Komentarze