Urbig oficjalnie zaprezentowany

Dzisiejszy dzień minął wprawdzie pod znakiem losowania Ligi Mistrzów i emocji z tym związanych, ale Bayern postanowił także zaprezentować nowego bramkarza.

Jonas Urbig, bo o nim mowa, został oficjalnie zaprezentowany jako nowy zawodnik Bayernu na konferencji prasowej z udziałem członka zarządu ds. sportu, Maxa Eberla.

- Jestem podekscytowany, że jestem tutaj i nie mogę się doczekać tego, co przede mną. Pierwsze treningi były intensywne i na bardzo wysokim poziomie - powiedział były zawodnik FC Koeln.

- To duży krok, ale od pierwszego dnia czuję się tu jak w domu. W drużynie są świetni ludzie, którzy ułatwili mi aklimatyzację. Na razie chcę się zadomowić, ale naszym celem jest wzajemne motywowanie się i rozwijanie w naszej grupie bramkarzy. Czekam na to z niecierpliwością.

Nie da się ukryć, że młody bramkarz będzie mieć świetnego nauczyciela. W tej roli oczywiście Manuel Neuer, który jest inspiracją dla Urbiga.

- Manuel Neuer zawsze mnie inspirował, podobnie jak Iker Casillas. To byli moi idole. Teraz mogę trenować z Manuelem i całą grupą bramkarzy. Każdy z nich ma coś, czego mogę się nauczyć. Jestem przekonany, że podjąłem właściwą decyzję. Chcę każdego dnia pracować nad sobą, zintegrować się z zespołem i dołożyć swoją cegiełkę do naszego rozwoju.

REKLAMA

Swojego zadowolenia nie ukrywał Max Eberl, który zdradził, że śledził poczynania niemieckiego bramkarza od dawna.

- Bardzo się cieszymy, że Jonas jest z nami. To nowoczesny bramkarz, dobrze grający nogami, w którego wierzymy.

- Zrobił na mnie duże wrażenie swoją pewnością siebie. Potwierdziło się to w naszych rozmowach. Dokładnie wie, czego chce - podkreślił Eberl.

REKLAMA

Reprezentant Niemiec U-21 stracił ostatnio miejsce w podstawowym składzie 1. FC Koeln, i jak sie okazało, miało to wpływ na decyzję władz FCB.

- Początkowo planowaliśmy ten ruch na lato, ale uznaliśmy, że warto dać mu te dodatkowe pół roku na poznanie klubu i otoczenia. Porozmawialiśmy z Jonasem i udało się dopiąć transfer z Koeln, co nas bardzo cieszy - dodał Eberl.