Louis Van Gaal, trener Bayernu, powiedział, że jest zadowolony z postawy swojej drużyny w pierwszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów z Olympique Lyon. Bawarczycy odnieśli zwycięstwo 1:0, mimo gry bez ukaranego czerwoną kartką Francka Riberyego przez większość meczu. Holenderski szkoleniowiec stwierdził, że Bawarczycy zademonstrowali we środę swoją siłę.
Jestem bardzo zadowolony. Uważam, że tego wieczoru pokazaliśmy całej Europie, jak bardzo jesteśmy silni, dominując nad przeciwnikiem podczas gry w 10 na 11 - powiedział Holender. - Nie sądziłem, że po czerwonej kartce dla Ribery'ego, możemy wygrać 1:0 - dodał.
Druga połowa przyniosła wyrównanie sił po drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartce dla Jeremy'ego Toulalana. .
Uważam, że stworzyliśmy więcej okazji, gdy graliśmy 10 na 11. Gdy także Lyon grał w "10”, wpuściłem na boisko kolejnego napastnika, Mario Gomeza, żeby szybciej zdobyć bramkę. Mieliśmy dużo sytuacji, ale strzeliliśmy tylko jednego gola. I tak jestem zadowolony. 1:0 to dobry rezultat, bo oznacza, że w rewanżu nie musimy postawić wszystkiego na jedną kartę - stwierdził Van Gaal.
Holenderski szkoleniowiec odniósł się także do sytuacji, po której Ribery ujrzał czerwoną kartkę. Francuz zaatakował w 37. minucie wyprostowaną nogą Lisandro Lopeza, za co od razu został usunięty z boiska.
To była bardzo wątpliwa kara. Być może sędzia dał mu czerwoną kartkę za to, że stał na nodze przeciwnika zbyt długo - ocenił Van Gaal.
Źródło: ASinfo
Komentarze