Julian Brandt od dłuższego czasu łączony jest z transferem do Bayernu Monachium. Utalentowany Niemiec uchodzi za nadzieję niemieckiej piłki − nic więc dziwnego, że skrzydłowego łączy się z przenosinami na Allianz Arenę.
Jakiś czas temu niemiecki dziennik Sport Bild" doniósł, że Bayern Monachium chciałby pozyskać Juliana latem 2018 roku, kiedy aktywowana będzie jego klauzula odstępnego.
Jednakże jeśli Douglas Costa rzeczywiście opuści Bayern Monachium w nadchodzącym okienku transferowym, to mistrzowie Niemiec jak najszybciej będą chcieli sprowadzić Brandta jako następcę Brazylijczyka − wówczas transfer kosztowałby zarząd FCB ponad 30 mln euro.
Głos w całej sprawie postanowił zabrać dyrektor sportowy "Aptekarzy" − Rudi Voeller − który zdradził w ostatniej rozmowie z niemieckim "Bildem", że klub będzie chciał siąść do rozmów z Brandtem wraz z końcem bieżącego sezonu.
− To Bayer Leverkusen decyduje co się wydarzy. Mamy z Julianem i jego ojcem doskonałe relacje, dlatego też wraz z końcem bieżącego sezonu usiądziemy do rozmów − powiedział Rudi Voeller.
− Między nami nie ma jakichkolwiek sekretów − zakończył dyrektor sportowy "Aptekarzy" dając tym do zrozumienia, że Bayer będzie chciał zatrzymać Niemca.
REKLAMA
Wyceniany na 20 mln euro 20-letni skrzydłowy rozegrał w bieżącym sezonie dla swojego zespołu łączną liczbę 36 spotkań, zaś jego dorobek to cztery bramki oraz osiem asyst.
Komentarze