Choć Hans-Joachim Watzke i Karl-Heinz Rummenigge od lat darzą się wielkim szacunkiem, to między dwójką szefów FCB i BVB nieraz dochodziło do medialnych sprzeczek.
Nie inaczej jest teraz, albowiem Hans-Joachim Watzke postanowił odpowiedzieć publicznie na niedawną krytykę polityki transferowej Borussii Dortmund przez Karla-Heinza Rummenigge.
Działacz BVB podkreślił w wywiadzie dla „Ruhr Nachrichten”, że nie prosił byłego prezesa Bayernu o radę czy też ocenę, podkreślając jednocześnie, że jest mu o wiele wygodniej wypowiadać się na tematy transferowe, będąc w sytuacji finansowej FCB.
− Nie prosiłem go o radę ani ocenę. Niektórych rzeczy po prostu nie da się ocenić ze strefy komfortu w Monachium – powiedział Watzke.
− Borussia Dortmund musi z pewnością od czasu do czasu dokonać dużego transferu ze względów ekonomicznych, ale nasz klub musi też dokonywać rozsądnych kalkulacji, ponieważ jesteśmy również zobowiązani do znacznych inwestycji w infrastrukturę – dodał.
− W nasze boisko treningowe i stadion, który wkrótce będzie miał 50 lat. Musimy również nadal generować na to pieniądze – podsumował Hans-Joachim Watzke.
REKLAMA
Warto zaznaczyć, że zeszłego lata Borussia Dortmund wydała na wzmocnienia 64,50 milionów euro, podczas gdy w przypadku sprzedaży zawodników, dortmundczycy zarobili łącznie 112,35 milionów euro.
Komentarze