DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Eberl o Hoenessie: Wszystko co robi, robi dla Bayernu

fot. Wirestock Creators / Shutterstock.com

Uli Hoeness w ostatnich miesiącach był nierzadko pod ostrzałem krytyki. Według Maxa Eberla, było to jednak zupełnie nieuzasadnione.

- Chcę z całą stanowczością zaznaczyć, że był on ostatnio zbyt często krytykowany. Na przykład w kontekście poszukiwań trenera lub rzekomo planowanych transferów zawodników. A to nie tylko było błędne, ale również całkowicie nieuzasadnione. Wszystko, co robi, robi zawsze dla Bayernu - powiedział Eberl w wywiadzie dla “Welt am Sonntag”.

REKLAMA

50-latek podkreślił, że obecna pozycja klubu to w dużej mierze właśnie zasługa Hoenessa.

- Przez swoje wieloletnie zaangażowanie zapewnił Bayernowi Monachium przewagę ekonomiczną nad wieloma innymi klubami Bundesligi.

Oczywiście na koniec okna transferowego musimy zadbać o zrównoważenie przychodów i wydatków, ponieważ jest to ekonomiczne DNA klubu. Ale możemy sobie pozwolić na kupowanie najpierw, bez wcześniejszej sprzedaży zawodników - dodał.

Za nami gorące miesiące w Monachium, gdzie media niejednokrotnie donosiły o sporach w gabinetach decydentów przy Sabener Strasse. Eberl określił jednak współpracę z radą nadzorczą jako…intensywną.

REKLAMA

- Byłoby naiwne i głupie nie korzystać z ich rad. Wszyscy dążymy do sukcesu, dlatego ważne jest, abyśmy wspólnie zastanawiali się, jak go osiągnąć i jaką drogą podążać. Chcę z całą stanowczością zaznaczyć, że był on ostatnio zbyt często krytykowany. Na przykład w kontekście poszukiwań trenera lub rzekomo planowanych transferów zawodników. A to nie tylko było błędne, ale również całkowicie nieuzasadnione. Wszystko, co robi, robi zawsze dla Bayernu - powiedział Eberl w wywiadzie dla “Welt am Sonntag”.

50-latek podkreślił, że obecna pozycja klubu to w dużej mierze właśnie zasługa Hoenessa.

- Przez swoje wieloletnie zaangażowanie zapewnił Bayernowi Monachium przewagę ekonomiczną nad wieloma innymi klubami Bundesligi.

REKLAMA

Oczywiście na koniec okna transferowego musimy zadbać o zrównoważenie przychodów i wydatków, ponieważ jest to ekonomiczne DNA klubu. Ale możemy sobie pozwolić na kupowanie najpierw, bez wcześniejszej sprzedaży zawodników - dodał.

Za nami gorące miesiące w Monachium, gdzie media niejednokrotnie donosiły o sporach w gabinetach decydentów przy Sabener Strasse. Eberl określił jednak współpracę z radą nadzorczą jako…intensywną.

- Byłoby naiwne i głupie nie korzystać z ich rad. Wszyscy dążymy do sukcesu, dlatego ważne jest, abyśmy wspólnie zastanawiali się, jak go osiągnąć i jaką drogą podążać.

Źródło: Sky
admin

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...