Nie dalej jak wczoraj wieczorem, w pojedynku szesnastej kolejki niemieckiej Bundesligi zadebiutował kolejny produkt akademii piłkarskiej Bayernu Monachium − Zirkzee.
Holenderski snajper z całą pewnością nie mógł wymarzyć sobie lepszego debiutu. Bayern remisował 1:1, zaś w doliczonym czasie gry Hansi Flick postanowił wprowadzić na boisko utalentowanego napastnika. Joshua Zirkzee wzorowo wykorzystał szansę. Minutę później, przy pierwszym kontakcie z piłką 18-latek zdobył gola na wagę trzech punktów.
Przy okazji warto podkreślić, że wychowanek FCB jest najmłodszym Holendrem w historii Bundesligi, który wpisał się na listę strzelców w oficjalnym meczu ligowym. Po wygranym spotkaniu na temat Zirkzee wypowiedziało się kilka osób związanych z bawarskim klubem. Szczególnie cieszyć mogą słowa Hansiego, który odniósł się także do innych juniorów.
− Wciąż jest wiele do zrobienia. Pracujemy w klubie, aby w pierwszym zespole ponownie mieć zawodników z naszej akademii. To nasz cel i rzeczy potoczą się szybciej niż wielu może się spodziewać – powiedział Hansi Flick.
− Fantastyczne! To piłkarz, który korzysta ze swojej siły i budowy ciała. Bramkarzowi zawsze trudno się gra przeciwko takim zawodnikom. Wyczekał tę akcję. Wykonał świetną pracę – dodał Neuer.
− Świetnie, że strzeliliśmy gola w ostatniej minucie i to jeszcze za sprawą tak młodego piłkarza jak Zirkzee, który zapewnił nam zwycięstwo. To coś świetnego nie tylko dla Hansiego, który go wystawił, ale i również dla naszej akademii, Sauera, Gerlanda i wszystkich naszych trenerów. To pokazuje, że jesteśmy na dobrej ścieżce – podsumował Salihamidzic.
REKLAMA
Biorąc pod uwagę występy Zirkzee dla wszystkich zespołów Bayernu w tym sezonie, to mówimy dokładnie o 21 meczach, w których to Holender miał udział przy 11 golach (7 bramek i 4 asysty).
Komentarze