Nie od dziś wiadomo, że w niedalekiej przyszłości do klubu ze stolicy Bawarii po wielu latach nieobecności ma powrócić legendarny golkiper i kapitan FCB − Oliver Kahn.
O powrocie legendarnego "Tytana" spekuluje się już od wielu miesięcy, ale mając na uwadze ostatnie wypowiedzi sterników bawarskiego klubu można odnieść wrażenie, że sprawa jest już niemalże przesądzona i w niedalekiej przyszłości Kahn obejmie stanowisko w zarządzie FCB.
Co więcej potwierdził to także wczoraj sam Karl-Heinz Rummenigge, który goszcząc w jednym z programów telewizyjnych stacji "Sky" zapowiedział swoje odejście w 2021 roku. Kto zatem zajmie jego miejsce? Oczywiście wspomniany wyżej Oliver.
− Odejdę w 2021 roku. To będzie odpowiedni moment, aby przekazać pałeczkę mojemu następcy, którym będzie Oliver Kahn. Ważne jest zbudowanie odpowiedniej więzi. Kiedyś było łatwiej. Teraz jesteś rzucany na głęboką wodę. Jestem przekonany, że Oli poradzi sobie bardzo dobrze − zakomunikował Rummenigge.
Według informacji "ZDF" obecnie trwają negocjacje obu stron. Co więcej dziennikarze są także przekonani, że powrót Kahna do Bayernu jest już tylko kwestią czasu. Jak już wspominaliśmy niejednokrotnie − "Tytan" początkowo pracowałby pod czujnym okiem Rummenigge, po czym zająłby jego stanowisko na początku 2022 roku.
− Prowadzimy dobre rozmowy. To będzie gigantyczne wyzwanie. Zmierzę się z takim wyzwaniem, kiedy będę już czuł, że jestem na to gotowy − skomentował Oliver Kahn.
REKLAMA
Komentarze