Już dziś o 20:00 żeńska sekcja Bayernu Monachium zagra w wyjazdowym starciu ćwierćfinału Ligi Mistrzów z ekipą Paris-Saint Germain. Stawką spotkania będzie gra w półfinale.
Do rewanżowego pojedynku na Stade de France pozostało już niewiele czasu. Mistrzynie Niemiec staną przed wielką szansą awansu do półfinału Ligi Mistrzów − rywalkami zawodniczek "Die Roten" będzie Paris-Saint Germain, gdzie gra nasza rodaczka Katarzyna Kiedrzynek.
Pierwszy mecz kilka dni temu w Monachium zakończył się skromnym zwycięstwem podopiecznych Thomasa Woerle 1:0. Jedyną bramkę zdobyła w tamtym pojedynku Vivianne Miedema, która pokonała polską bramkarkę w 72. minucie przepięknym uderzeniem.
Szczególne pochwały za pierwszy mecz należą się 30-letniej Fince − Tinji-Riicce Korpeli − która wielokrotnie ratowała swój zespół przed naporami paryżanek. Rewanżowe spotkanie w stolicy Francji odbędzie się już dziś wieczorem o 20:00.
− Każde źdźbło trawy jest idealne. Nigdy nie widziałem murawy w tak dobrym stanie − powiedział trener bawarskiej ekipy, Thomas Woerle.
Wielkie nadzieje zawodniczek "Dumy Bawarii"
Z godziny na godzinę emocje wśród zawodniczek Bayernu wzrastają. Piłkarki "Dumy Bawarii" doskonale zdają sobie sprawę z powagi nadchodzącego wyzwania i mają zamiar dać z siebie wszystko, aby awansować do kolejnej fazy Ligi Mistrzów.
Warto również nadmienić, iż dla żeńskiej sekcji Bayernu Monachium będzie to już piąte spotkanie w przeciągu 15 ostatnich dni! Thomas Woerle wciąż musi radzić sobie z drobnymi brakami kadrowymi, jednakże bez względu na wszystko nastroje w obozie "Gwiazdy Południa" są wyśmienite.
− Oczywiście odczuwamy napięcie ostatnich kilku tygodni, ale na takim stadionie, przeciwko takiemu zespołowi i z takimi szansami na awans do półfinału, mam nadzieje, że zmotywuje to zawodniczki tak bardzo, że ich ciała po prostu dalej będą kroczyć tą ścieżką − dodał Thomas Woerle.
Największy mecz międzynarodowy w historii żeńskiego FCB
Thomas Woerle zabrał do stolicy Francji 18-osobową kadrę, na którą składają się aż trzy bramkarki. Na uwadze warto również mieć, iż będzie to największy mecz zawodniczek Bayernu Monachium w ich historii!
− Musimy być stabilni i być zdolni wygrywać najmniejsze pojedynki. Musimy zagrać składnie i jako cały zespół. PSG posiada trzy czy cztery zawodniczki, które są w stanie zrobić różnice, dlatego musimy je wykluczyć z gry − kontynuował trener "Dumy Bawarii".
Jak już mogliście przeczytać wcześniej − zawodniczki Bayernu są ekstremalnie poważne i nastawiają się na zaciętą walkę. PSG to bardzo silna drużyna, która w poprzedniej rundzie rozbiła Lillestrøm 7:2 w dwumeczu!
10,000 fanów wesprze PSG
Żeński Paris-Saint Germain ma wspierać łącznie około 10,000 fanów, którzy zapowiedzieli swoją obecność podczas dzisiejszego pojedynku 1/4 finału żeńskiej Ligi Mistrzów.
− W pierwszym meczu na Gruenwalder Stadion mieliśmy przewagę gry na własnym podwórku. Jednakże teraz, kiedy wszyscy będą przeciwko nam, to jesteśmy w stanie wykorzystać to i przeć do przodu − kontynuował 35-letni Niemiec.
REKLAMA
− Jednocześnie gra na tym stadionie to coś wspaniałego. To w końcu Liga Mistrzów! Paryżanki zdają sobie w dodatku sprawę, że jeśli uda nam się zdobyć bramkę, to one będą musiały strzelić trzy − zakończył Woerle.
Mecz Bayernu z Paris-Saint Germain będzie można zobaczyć na żywo na kanale Sport1 zaś powtórka spotkania będzie dostępna w FCB.tv plus.
Komentarze