Wielkimi krokami zbliża się mecz piątej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Tym razem podopiecznym Juppa Heynckesa przyjdzie się zmierzyć z drużyną RSC Anderlecht.
Wczoraj nie tylko Bayern rozgrywał swoje spotkanie ligowe, albowiem mistrzowie Belgii w meczu wyjazdowym mierzyli się z drużyną Royal Excel Mouscron w ramach 15. kolejki belgijskiej ekstraklasy.
Ostatecznie podopieczni Heina Vanhaezebroucka pokonali swoich rywali 2:1 w próbie generalnej przed środowym pojedynkiem w Lidze Mistrzów. Na pierwszą bramkę widzowie zgromadzeni na Stade Le Cannonier musieli czekać aż do 42. minuty, kiedy to bramkę na 0:1 dla Anderlechtu zdobył Massimo Bruno.
Mistrzowie Belgii nie nacieszyli się zbyt długo prowadzeniem, albowiem siedem minut po wznowieniu gry w drugiej części spotkania wyrównał Omar Govea. Szczęśliwie dla mistrzów Belgii bramkę na 2:1 na dziesięć minut przed końcem starcia zdobył Henry Onyekuru.
Dla klubu ze stolicy Belgii było to ósme zwycięstwo w tym sezonie ligowym (pozostałe spotkania kończyły się 4 remisami oraz 3 porażkami) − wynik ten przełożył się na 28 punktów oraz trzecią lokatę w tabeli.
Na ten moment klub Łukasza Teodorczyka traci do liderującego Club Brugge aż sześć oczek − strata ta może być jeszcze większa, albowiem Club Brugge czeka jeszcze jeden zaległy mecz.
Royal Excel Mouscron - Anderlecht 1:2 (0:1)
0:1 - Bruno 42'
1:1 - Govea 52'
1:2 - Onyekuru 80'
RSC Anderlecht: Boeckx, Spajic, Deschacht, Josue, Trebel (63' Hanni), Kums, Dendoncker, Stanciu (77' Beric), Onyekuru (87' Appiah), Bruno, Harbaoul
Komentarze