Jeszcze kilka tygodni temu bardzo często spekulowało się, że z drugą drużyną Bayernu Monachium pożegna się jej najlepszy strzelec, czyli Kwasi Okyere Wriedt
24-letni napastnik wedle różnych doniesień znajdował się na celowniku kilku klubów nie tylko z Niemiec, ale i również z innych lig − dla przykładu można wspomnieć między innymi o zainteresowaniu ze strony klubów w holenderskiej Eredivisie.
Na domiar wszystkiego przed kilkoma tygodniami w rozmowie z dziennikarzem Kwasi Okyere Wriedt przyznał otwarcie, że chciałby grać na jeszcze wyższym poziomie, zaś jego wielkim marzeniem od zawsze była gra w angielskiej Premier League.
Mimo wszystko podczas swojego pierwszego wywiadu jako nowy trener drugiej drużyny Bayernu − Sebastian Hoeness − dał jasno do zrozumienia, że klub nie sprzeda swojego najlepszego strzelca tego lata. Bratanek Uliego zapewnił wtedy również, że monachijczycy będą chcieli zatrudnić drugiego snajpera.
− Otschi zostaje z nami. Zatrudnimy też nowego napastnika, który będzie gwarantem bramek – skomentował Sebastian Hoeness.
Informacje te potwierdził także bawarski "Abendzeitung Muenchen". Dziennikarze poinformowali, że Wriedt nie jest na sprzedaż tego lata, choć posiada wiele ofert i jego usługami zainteresowane są między innymi takie kluby jak Hertha BSC czy Norwich City. Co więcej Bayern ma także planować przedłużenie jego umowy (obecna obowiązuje do 2020 roku).
Kwasi w minionym sezonie wystąpił dokładnie w 36 spotkaniach, w których to miał okazję strzelić 26 bramek. Do swojego dorobku 24-latek dołożył także 9 asyst. Nic więc dziwnego, że został wybrany Piłkarzem Sezonu w Regionallidze.
Komentarze