DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Bild: Kulisy ostatniego dnia Kovaca jako trenera

fot.

Nie dale jak wczoraj oficjalnie potwierdzono, że Niko Kovac przestał pełnić obowiązki pierwszego trenera Bayernu Monachium. Tymczasowo funkcję tę przejął Hansi Flick.

Warto jednak mieć na uwadze, że nic tak naprawdę nie zapowiadało takiego obrotu spraw. Rano w niedzielę Chorwat pojawił się w siedzibie klubu, odbył odprawę z zawodnikami, po czym udał się na trening z rezerwistami, którzy nie grali w sobotnim meczu ligowym z Eintrachtem. Później niemieckie media informowały, że 47-latek otrzymał jeszcze szansę poprowadzenia klubu w dwóch najbliższych meczach.

REKLAMA

Mimo wszystko wieczorem po konsultacjach z władzami Kovac postanowił zrezygnować z posady trenera Bayernu Monachium. Niemiecki dziennik „Bild” opublikował niedawno artykuł, w którym przedstawił jak wyglądał ostatni dzień Niko w FCB:

Przed swoim ostatnim treningiem, szkoleniowiec zebrał wszystkich zawodników, po czym poprowadził odprawę. 47-latek mówił przez blisko 20 minut i analizował sobotnie spotkanie z „Orłami”. Chorwat zaprezntował swoim podopiecznym 25 scen z tego pojedynku i przedstawił kto i w jakim miejscu popełnił błąd.

Niko zwracał się również bezpośrednio do poszczególnych piłkarzy – przykładowo Gnabry’emu zakomunikował, że zbyt łatwo traci piłkę, podczas gdy Comanowi zarzucił, że ten stoi, kiedy Thomas Mueller walczy o futbolówkę. Kiedy Kovac krytykował swoich graczy, to Ci wydawali się być zakłopotani.

Nie słuchacie! Dyskutujemy o różnych sprawach i trenujemy to, ale mimo to nie wdrażacie tego – miał powiedzieć wczoraj były już trener FCB.

REKLAMA

W dalszej części publikacji „Bilda” możemy jeszcze przeczytać, że Chorwat nie był już w stanie dotrzeć do piłkarzy, często ich publicznie krytykował, ale mimo to nie brał winy na siebie i swoich kolegów. Kiedy zaś jego taktyczne zmiany były skuteczne i przynosiły zamierzony skutek, to ten wyszczególniał je, co też nie zostało dobrze przyjęte przez zespół.

47-latek wskazał, że monachijczycy w pojedynku z Eintrachtem zagrali ze zbyt małą pasją. W szatni miał jeszcze powiedzieć zawodnikom: „Musimy zakasać rękawy i nie grać fajnej dla oka piłki, w przeciwnym wypadku przegramy nasze dwa najbliższe mecze.”

Źródło: Bild
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...