Problemy Bayernu Monachium zdają się nie mieć końca. Po chwilowym "spokoju", do niemieckich mediów ponownie wyciekają kolejne informacje z szatni bawarskiego klubu.
Mistrzowie Niemiec co prawda wygrali cztery ostatnie spotkania z rzędu, ale niejeden z nas rwał sobie włosy z głowy widząc poczynania zawodników Bayernu Monachium. O jakimkolwiek stylu w pojedynku z czwartoligowym SV Roedinghausen nie było raczej mowy...
Na domiar wszystkie do prasy wyciekają kolejne informacje, które wskazują jasno, że atmosfera w szatni nie jest zbyt dobra. Ostatnio pisało się, że rezerwowi piłkarze FCB nie szanują poleceń swojego trenera, dlatego też 47-latek postanowił wyciągnąć odpowiednie konsekwencje − przeczytacie o tym tutaj.
Tym razem dziennikarze niemieckiego dziennika "Bild" donoszą, że przed wczorajszym treningiem Chorwat miał odbyć rozmowę ze swoimi podopiecznymi. Jak się dowiadujemy Kovac miał spytać swoich zawodników dlaczego ktoś wynosi poufne informacje z szatni do prasy.
Co więcej "insider" z Bayernu informuje, że chorwacki szkoleniowiec po raz kolejny nie dał jakichkolwiek sygnałów odnośnie tego, kto zagra z Freiburgiem od samego początku. 47-latek ma nadal obawiać się, że wyjściowa XI wycieknie do mediów przed czasem.
Warto także nadmienić, iż niedawno wprowadzona zasada odnośnie rezerwowych (wszyscy bez wyjątku musza się rozgrzewać przed spotkaniem), została już złamana w Moguncji. Rezerwowy James Rodriguez pozostał w szatni i nie wyszedł na rozgrzewkę...
• Thursday: Bild ran an insider story about Kovac giving a dressing room speech.
— Bayern & Germany (@iMiaSanMia) 3 listopada 2018
• Friday: Kovac complained to his players and asked them to stop leaking info.
• Saturday: Bild already knows about what Kovac said yesterday and ran a story about it..
Who's the mole?
Komentarze