Kilka lat temu Carlo Ancelotti wprowadził jeszcze 16-letniego Kingsleya Comana do pierwszego składu PSG. Obecnie Włoch przejął stery Bayernu Monachium i ponownie będzie miał okazję prowadzić młodego Francuza.
Coman nie może się już doczekać współpracy z Ancelottim. Skrzydłowy "Bawarczyków" jest przekonany, że Włoch jest odpowiednim trenerem, który jest w stanie poprowadzić zespół do sukcesu.
– Byłem naprawdę zadowolony, kiedy dowiedziałem się, że to Ancelotti zastąpi Guardiolę. Pamiętam go z moich czasów gry w PSG i bardzo dobrze go wspominam – powiedział Coman w rozmowie dla oficjalnego serwisu Bundesligi.
– To wielki trener i wspaniały człowiek zarazem. Komunikac jest dla niego niezwykle ważna. Jego drzwi są zawsze otwarte dla każdego. Nigdy nie podnosi swojego głosu, to urodzony lider. Jest w stanie poradzić sobie z każdą osobą – kontynuował.
– Jest bardzo doświadczony co oznacza, że bardzo ciężko jest go zaskoczyć. Jest niezwykle profesjonalny. Zawsze chce, aby jego drużyna miała kontrolę. Jest bardzo elastyczny pod względem taktycznym i za każdym razem wychodzi z nowymi pomysłami na taktykę – powiedział nie ukrywający swojego zadowolenia Coman.
– Dla mnie to nic złego, że wcześniej miałem okazję pracować z Ancelottim. Dał mi szansę, kiedy miałem 16 lat. Wiem jednak, że będę musiał ciężko pracować, aby osiągnąć swoje cele. Jestem szczęśliwy ze swojego pierwszego sezonu w Bayernie, lecz pragnę więcej w nadchodzącym sezonie. Jesteśmy bardzo ambitni i nie mam wątpliwości, że to odpowiedni trener dla nas – zakończył.
Źródło: FFT
Komentarze