Douglas Costa nie jest już piłkarzem Bayernu Monachium. Jak dobrze wiemy podczas letniego okienka transferowego brazylijski skrzydłowy trafił do Juventusu Turyn.
Douglas Costa w ostatnim wywiadzie dla „Sky” został poproszony o kilka słów wyjaśnień w sprawie słów Uliego Hoenessa, który kilka miesięcy temu nazwał brazylijskiego skrzydłowego „najemnikiem”.
Brazylijczyk w swojej rozmowie z dziennikarzem podkreślił, że zawsze dawał z siebie wszystko i jest zadowolony ze swojej dwuletniej przygody w zespole „Dumy Bawarii”. Costa nie ma za złe prezydentowi za jego słowa i oskarżenia.
Wypożyczony do Juventusu Turyn 27-letni skrzydłowy wystąpił w tym sezonie w 15 spotkaniach, zaś jego dorobek to bramka oraz cztery asysty. Łącznie Douglas Costa spędził na boiskach 684 minuty.
Douglas Costa na temat:
…swojej gry w Bayernie: „Szczerze jestem zadowolony z dwóch lat spędzonych w Bayernie. Przybyłem do Monachium z ligi ukraińskiej w 2015 roku i wracając pamięcią wstecz – każdy powtarzał mi, że nie dam rady. Moim zdaniem udowodniłem, że było wręcz przeciwnie.”
REKLAMA
…swojego nastawienia: „Zawsze dawałem z siebie wszystko dla Bayernu i opuściłem klub z podniesioną głową. Nie zrobiłem sobie w klubie wrogów. Oczywiście prezydent był nieco zły, ale takie coś się zdarza…”
…słów Hoenessa i określenia najemnik: „Nie, nie jestem zły na Uliego za to. Każdy może powiedzieć co tylko mu się podoba. Jestem bardzo wyluzowanym facetem i nigdy nie wchodziłbym z kimś w grę słowną, aby go o coś oskarżyć. Nie bawię się w takie coś. Każdy doskonale wie co on mówi i musi żyć z konsekwencjami jego słów. Ja to tylko usłyszałem, moje życie toczy się dalej. Z takimi opiniami będę miał do czynienia do końca życia.”
…Hoenessa i rzekomych ciężkich momentów w FCB: „Uli to osoba, która dla klubu chce tylko wszystkiego co najlepsze. Jestem głęboko przekonany, że moje ciężkie momenty w Bayernie nie był wcale takie złe jak to zostało przedstawione. Nie grałem po prostu tak jak ludzie widzieli mnie w pierwszych miesiącach mojej gry dla FCB.”
REKLAMA
…własnego stanowiska w sprawie słów Hoenessa: „Rozumiem rozczarowanie z tego powodu. Jeśli byłbym prezydentem, to może powiedziałbym coś publicznie, ale nie użyłbym słowa ‘najemnik’. Mimo wszystko też byłbym zły.”
Komentarze