Nie jest niespodzianką, że Emre Can doskonale rozwinął się przez ostatni rok. Zarząd FC Bayernu doskonale zdawał sobie sprawę z potencjału swojego wychowanka, więc kiedy ten przechodził do Bayeru Leverkusen, to w kontrakcie pojawiła się klauzula, ułatwiająca powrót zawodnika do Monachium.
Dziś w Bildzie możemy przeczytać, że nowym klubem Emre będzie FC Liverpool. Anglicy kładą na stół 12 mln euro. Ale co na to Bayern?
"Słyszeliśmy te pogłoski" - relacjonują dziennikarze Eurosportu ze swojego biura w stolicy Bawarii - "To wielki talent i ma wciąż dopiero 20 lat. Cieszy się przełamaniem w ostatnim sezonie z Leverkusen. Jest szybki i bardzo dobrze wyszkolony technicznie".
"Przeszedł z Bayernu Monachium do Leverkusen ostatniego lata za kwotę 5 mln euro, ale mogą odkupić go za ustaloną cenę".
"Karl-Heinz Rummenigge powiedział już, że w przeciągu kilku lat chce go z powrotem, a jedynym powodem dla którego ten transfer został zrealizowany, jest możliwość zdobycia doświadczenia meczowego".
"Z tego powodu nie wierzymy, że on odejdzie do Liverpoolu. Leverkusen musi mieć zgodę Bayernu, a Bayern nie ustąpi".
Komentarze