Bundesliga lat 90tych zdominowana została wielką kłótnią pomiędzy Christophem Daumem i Ulim Hoeneßem. Jednak od czasu, gdy były prezydent Bayernu odsiaduje karę więzienia za oszustwa podatkowe, ich stosunki uległy polepszeniu. Już we wrześniu minionego roku Daum pozytywnie wypowiadał się o Hoeneßie, mówiąc podczas wywiadu gazecie Express, że – „już się z tym pogodziłem.” Trener chciał, aby pewnego dnia mogli ze sobą porozmawiać.
Nie wiadomo jednak, czy tak się stało. Mimo to: ciepłe słowa nie ustały. Podczas programu Doppelpass Daum po raz kolejny pochwalił Hoeneßa. Miało to miejsce, gdy wypowiadał się o odmienionej polityce transferowej Bawarczyków: „Financial-Fairplay zmusza cały czas kluby do tego, aby odpowiednio wcześnie tworzyli kapitał piłkarzami, których wcześnie zatrudniają. Później mogą ich używać do rozliczania przyszłych transferów. To sprawia, że unikają kary.”
Daum w ten sposób tłumaczy zmianę w kwestii szkolenia młodzieży. Zmianę, w której Bayern jest liderem: „w osobie Uliego Hoeneßa Bayern ma obecnie w dziale młodzieży absolutnego fachowca. Myślę, że w tym ‘gospodarczym rozwoju handlu wychowankami’ Bayern też zajmie miejsce na szczycie.”
Hoeneß zapewne z przyjemnością słucha tych słów. Może już niedługo zapanuje zgoda pomiędzy tymi dwoma wielkimi wrogami.
Źródło: tz-online.de
Komentarze