Od momentu zwolnienia Carlo Ancelottiego w Bayernie Monachium toczy się dyskusja na temat tego kto powinien zastąpić włoskiego szkoleniowca na ławce trenerskiej.
Nie jest wielką tajemnicą, że najbliżej objęcia posady trenera Bayernu Monachium jest nie kto inny a Thomas Tuchel, który łączony jest z bawarskim zespołem od momentu zwolnienia „Carletto”.
Były trener Borussii Dortmund nie jest jednym trenerem, który mógłby zdaniem mediów przejąć schedę po Carlo Ancelottim – jednym z kolejnych kandydatów jest także Julian Nagelsmann, czyli obecny trener TSG Hoffenheim.
Wyciągnięcie Nagelsmanna w trwającym obecnie sezonie wydaje się być jednak mało prawdopodobne - młody Niemiec związany jest z długotrwałą umową z ekipą „Wieśniaków”, która obowiązuje do czerwca 2021 roku.
Niemiecki „Der Westen” informuje jednak, że włodarze Bayernu są podzieleni co do wyboru nowego trenera. Zarówno Karl-Heinz Rummenigge jak i Uli Hoeness mają odmienne zdanie i mają swoich własnych kandydatów.
Jak się dowiadujemy wymarzonym kandydatem prezesa „Bawarczyków” jest wspominany wielokrotnie Nagelsmann – nie tak dawno temu niemieckie media pisały już przecież o rozmowach „Kalle” z Tuchelem – Rummenigge miał zasięgnąć też rady Guardioli, Watzke czy Hummelsa w sprawie TT.
Z kolei prezydent – Uli Hoeness – widziałby na stanowisku trenerskim 30-letniego Juliana Nagelsmanna. Cała ta sytuacja sprawia, że zarząd klubu jest podzielony jak miało to mieć miejsce w przypadku wyboru dyrektora sportowego – Hasan Salihamidzic był kandydatem Hoenessa.
Komentarze