Obecnym dyrektorem sportowym Bayernu Monachium jest Hasan Salihamidzic, jednakże niewykluczone, że w przyszłości dojdzie do pewnych zmian na tym stanowisku.
Jak już oficjalnie zostało to potwierdzone – na początku przyszłego roku do Bayernu powróci legendarny Oliver Kahn. Popularny „Tytan” początkowo będzie pracował pod czujnym okiem Rummenigge, po czym przejmie jego obowiązki, kiedy już „Kalle” uda się na zasłużoną emeryturę.
Niewykluczone, że wtedy dojdzie również do zmian na pozycji dyrektora sportowego. Salihamidzic mógłby awansować w hierarchii, zaś jego miejsce zająłby Max Eberl, który przecież już przed zatrudnieniem Bośniaka był łączony przez prasę z Bayernem. Ostatnio na łamach „Bilda” działacz Gladbach nie wykluczył pewnego dnia powrotu do Monachium.
− Bayern jest klubem, który wiele dla mnie znaczy. Wszyscy w Gladbach dobrze o tym wiedzą. Odbyły się pewne rozmowy, ale nie czuję, że musiałbym to zrobić teraz – zaznaczył dyrektor sportowy Gladbach.
− Czy kiedykolwiek udam się do Bayernu? Nie mogę na to odpowiedzieć i nie mogę tego wykluczyć – mówił dalej Niemiec.
− Czuję się niesamowicie dobrze w Gladbach. W przeciwnym razie nie zdecydowałbym się przedłużyć umowy po raz kolejny. Zobaczymy co się wydarzy w przyszłości – podsumował Max Eberl.
REKLAMA
Umowa Eberla z Borussią M’Gladbach wygasa w 2022 roku i to właśnie wtedy Niemiec miałby wrócić do Bayernu. Warto nadmienić, iż 46-latek jest wychowankiem bawarskiego klubu – grał tutaj w latach 1979 – 1994.
Komentarze