Bayern Monachium ma już za sobą kolejne spotkanie w ramach elitarnych rozgrywek Champions League UEFA.
Nie dalej jak wczoraj, klub ze stolicy Bawarii mierzył się na wyjeździe z ekipą Celtiku, gdzie trenerem jest Brendan Rodgers. Koniec końców monachijczycy zasłużenie pokonali Szkotów 2:1 i zapewnili sobie skromną zaliczkę przed rewanżem.
Z kolei tuż po ostatnim gwizdku, tradycyjnie już na pytania dziennikarzy w strefie mieszanej dla dziennikarzy odpowiadali piłkarze oraz działacze obu klubów. W przypadku FCB, swoje zdanie wyraził między innymi Max Eberl, czyli członek zarządu do spraw sportu.
- Czytałem, że Celtic nie przegrał u siebie od 35 meczów w tym sezonie. W związku z tym jest to ważna wygrana, również dla nas, na nadchodzące dni, jest po prostu dobra - powiedział Eberl.
- Widać było, że obudziliśmy się stosunkowo szybko, ponieważ moment szoku był stosunkowo głęboko zakorzeniony dla wszystkich, ale potem wróciliśmy do gry, a następnie zdobyliśmy zasłużone 2:0. Co prawda w końcówce znów niepotrzebnie musieliśmy drżeć o wynik, ale w sumie był to skomplikowany mecz wyjazdowy i zasłużyliśmy na wygraną - dodał.
- Każda wygrana cieszy, a teraz wyszliśmy z tego kotła, nawet jeśli nazywa się on rajem. To była ciężka praca, trzeba było dużo chęci do biegania. Ale teraz nasz poziom wydajności nie może spaść na długo. W piątek musi znów powoli iść w górę, bo kolejny mecz na szczycie już w sobotę - podsumował Max Eberl.
Jeśli mowa o rewanżowym spotkaniu, to zostało ono zaplanowane na przyszły wtorek. Początek tego meczu na Allianz Arenie w Monachium zaplanowano dokładnie o 21:00.
Komentarze