Jak dobrze wiemy kilka dni temu cały niemiecki świat piłki nożnej został zaskoczony informacjami "Bilda" o rzekomej rezygnacji i odejściu Uliego Hoenessa z Bayernu w listopadzie 2019 roku.
Przypomnijmy raz jeszcze − w środku minionego tygodnia niemieccy dziennikarze "Bilda" poinformowali, że Uli Hoeness w listopadzie nie będzie ubiegał się o swoją reelekcję, przestanie pełnić funkcję prezydenta Bayernu oraz zrezygnuje z funkcji prezesa Rady Nadzorczej FCB.
Informacje te wywołały wielkie poruszenie w świecie niemieckiej piłki nożnej, zaś wiele osób związanych z bawarskim klubem nie kryło swojego zaskoczenia tymi wiadomościami. Jakiś czas później 67-latek zakomunikował, że poinformuje klub i Radę o swojej decyzji 29 sierpnia.
− Dla mnie osobiście informacje te są zaskakujące. Znam tylko Bayern z Ulim. Nie mógłbym sobie wyobrazić, że to prawda – powiedział ostatnio Kimmich.
Kibice rekordowego mistrza Niemiec doskonale wiedzą jak wiele dla klubu znaczy osoba legendarnego Uliego Hoenessa. Bez 67-latka Bayern z pewnością nie znajdowałby się obecnie w tym miejscu, co teraz − warto podkreślić, że podczas 40-letnich rządów Uliego monachijczycy zdobyli w sumie 58 tytułów, o rekordowych obrotach nie wspominając.
W związku z tym fani rozpoczęli zbieranie podpisów pod internetową petycją „Mia san Uli – Hoeness muss bleiben“ , co w wolnym tłumaczeniu oznacza „Mia san Uli – Hoeness musi zostać“. Kibice pragną w ten sposób nakłonić legendę do zmiany decyzji. Jako pierwszy podpis złożył były członek Rady Nadzorczej FCB − Helmut Markwort.
− Chciałbym zaapelować, abyś kontynuował. Jesteś potrzebny − skierował się Markwort do Uliego.
Petycję znajdziecie pod tym linkiem.
1. Wpisujemy imię, nazwisko oraz podajemy swój adres mailowy.
2. Podajemy swoje dane adresowe (miasto, kod pocztowy, ulica i państwo).
3. Opcjonalnie możemy napisać coś od siebie.
4. Wchodzimy na swojego maila i potwierdzamy zgłoszenie swojego podpisu w petycji.
Komentarze