Bayern Monachium z pewnością marketingowo skorzystał z podróży do Chin, jednak ostatnie spotkanie w tamtym regionie świata Bawarczycy na pewno nie zaliczą do tych udanych. Podopieczni Pepa Guardioli w regulaminowym czasie gry osiągiąnęli wynik 0:0 z Guangzhou Evergrnde i o wygranej miały zadecydować rzuty karne. Te lepiej wykonywali gospodarze i to oni cieszyli się z wygranej 4:5.
Guangzhou Evergrande - FC Bayern 0-0 (5-4 w karnych)
FC Bayern: Neuer (Lucic 46) - Rafinha, Boateng, Alaba (Pohl 70) - Rode (Lahm 46), Kimmich (Alonso 56), Hojbjerg (Thiago 46), Bernat (Steinhart 46) - Götze (Müller 56), Lewandowski (Gaudino 70), Kurt (Costa 46)
Rezerwowi: Ulreich, Starke, Benatia, Green, Benko
Sędzia: Wang Di
Widzów: 38,000
Rzuty karne: Müller 0:0 (Cheng Zeng obroni), 1-0 Paulinho, 1-1 Alonso, 2-1 Kim, 2-2 Boateng, 3-2 Hanchao Yu, 3-3 Costa, 4-3 Xuri Zhao, 4-4 Thiago, 5-4 Xiaoting Feng
Żółte kartki: - / Rafinha
Komentarze