Spekulacjom nie ma końca! Jak podejrzewa angielski Sunday Times, klub Szejków – Manchester City – zagiął parol na Mario Götze. Co prawda Kevin De Druyne wciąż pozostaje wymarzonym piłkarzem Manuela Pelligriniego, jednak Bayern Monachium nie odpuszcza i zamierza skusić Belga lepszą ofertą.
Bayern sprzątnie De Bruyne City sprzed nosa?!
Jeśli Belg nie trafi do Manchesteru, to runą wielkie plany Citizens dotyczące przyszłego sezonu. Pelligrini koniecznie chce przeorganizować ofensywę, więc kolejną opcją jest Götze.
Jak spekuluje gazeta Mario, który nie potrafił rozwinąć swoich skrzydeł pod wodzą Pepa Guardioli, stałby się alternatywą dla Kevina. Citizens chcieli reprezentanta Niemiec jeszcze gdy ten był piłkarzem BVB, więc jeśli De Bruyne wybierze Monachium, to będzie drugim piłkarzem, który wolał klub z tradycją od petrodolarów.
Jak szalone wszelkie spekulacje Anglików by nie były, decydujący głos ma VfL Wolfsburg. De Bruyne został w zeszłym sezonie wybrany najlepszym piłkarze Bundesligi, a w klubie wicemistrzów Niemiec gra wiodącą rolę. Udowodnił to kolejny raz w ostatnim meczu Wilków w pucharze DFB, strzelając jedną bramkę i asystując przy kolejnej. Jasne jest więc, że nikt go oddawać nie chce. Kluczowe jest jednak to, że oddawać go nie muszą! Klub należący do VW jest na tyle gospodarczo silny, że nie rozważa ofert niższych, niż 60 milionów euro. Poza tym, mimo krążących spekulacji wokół złożonych już ofert City, PSG oraz Bayernu w Wolsburgu twierdzą, że nie otrzymali żadnych oficjalnych zapytań.
Jak jest więc z Bayernem?
To że Bayern bacznie obserwuje De Bruyne, jest w obliczu jego wyśmienitej gry wręcz oczywiste. Dodatkowo Bawarczycy w dłuższej perspektywie są zmuszeni do wzmocnień na nominalnej pozycji Belga, czyli bokach pomocy. Zarówno Arjen Robben jak i Frank Ribery stają się coraz starsi. Klub z Monachium wydał już ponad 80 mln euro, jednak kolejne wydatki nie byłyby dla niego problemem, jednak na pewno nie zechce wydać kosmicznych pieniędzy. Bayern według gazety BILD nie będzie tego lata starał się o Belga. Bayern nie wyda na jednego piłkarza kwoty w granicach 50, czy 60 milionów euro.
Jak to jest z tym Götze?
Mario wypowiadał się ostatnio, że jest zadowolony z gry w Bayernie. Nie interesowała go propozycja przejścia do Juventusu. Również sam Bayern nie chce oddawać strzelcy złotej bramki z zeszłego rocznego finału MŚ. Jednak w obliczu oferty opiewającej na ponad 40 milionów nawet Rummenigge ze spółką zaczęliby się zastanawiać.
Komentarze