Jak już wielokrotnie podkreślaliśmy, w połowie lipca klub ze stolicy Bawarii oficjalnie opuścił 33-letni środkowy napastnik – Robert Lewandowski.
Polak ostatecznie spełnił swoje marzenie o transferze do Barcelony, jednakże wraz z odejściem do La Ligi, wokół Bayernu zaczęło pojawiać się coraz więcej wątpliwości odnośnie pozyskania nowego topowego snajpera.
Wraz z transferem 17-letniego Mathysa Tela, monachijczycy zakończyli poszukiwania nowej „9” w tym okienku, o czym informował już m. in. dziennikarz Kerry Hau, wskutek czego pojawia się coraz wątpliwości odnośnie skuteczności strzeleckiej „Bawarczyków” w przyszłości. Jak z kolei możliwość gry bez Lewandowskiego, czyli typowej dziewiątki w FCB wyobraża sobie Leon Goretzka?
− Bayern znam niemal wyłącznie ze środkowym napastnikiem od czasów tzw. klasyków Bundesligi w TV, kiedy z przodu grał m. in. Carsten Jancker. Zawsze grali z „9”, a czasem nawet z dwoma. Bayern to drużyna, która bardzo często przebywa w polu karnym rywala. Ale jeśli przeczyta się nazwiska, które mogą grać w naszym składzie w ataku, to jest to absolutnie klasa światowa – powiedział Goretzka.
− To zależy od indywidualnej sytuacji. Pandemia pogorszyła sytuację, utrudniła ją wszystkim. Często z powodu niepewności finansowej kluby planowały z wielkim trudem, ważąc ryzyko. To zwiększyło presję na obie strony – mówił dalej.
Leon Goretzka jest również zadowolony z faktu pozyskania Sadio Mane, który przypomnijmy zasilił szeregi rekordowego mistrza Niemiec z ekipy Liverpoolu FC (monachijczycy zapłacili 32 mln € podstawy plus 9 mln € w bonusach za Senegalczyka).
− Z radością witam go w naszym gronie. Rozmawialiśmy wcześniej o napakowanym terminarzu w tym sezonie. Aby w pełni rywalizować we wszystkich rozgrywkach, potrzebujemy dużego i pierwszorzędnego składu – podsumował Leon Goretzka.
Komentarze