Przed dwoma dniami podopieczni Niko Kovaca rozpoczęli finalne przygotowania do nadchodzącego wielkimi krokami startu rozgrywek ligowych w sezonie 2019/2020.
Podobnie jak rok temu Bayern swój drugi obóz przygotowawczy odbywa w ośrodku nad jeziorem Tegernsee w Rottach-Egern. Mistrzowie Niemiec pracują nie tylko nad wydolnością, ale i również nad innymi aspektami gry.
Podczas drugiego dnia przygotowań piłkarze "Gwiazdy Południa" pracowali intensywnie nad wieloma elementami, zaś w czasie sesji treningowej zawodnicy trenowali z ciężarami i specjalnymi kamizelkami. Thiago i Javi Martinez pracowali indywidualnie, zaś Comanowi zlecono lżejsze ćwiczenia z różnych powodów.
− Okres przygotowawczy nie zawsze jest łatwy, zaś to wszystko jest jego nieodłączną częścią. Pracujemy ciężko, tak abyśmy mogli znaleźć się w dobrej formie na cały sezon − skomentował Niklas Suele.
Na temat obozu w Rottach-Egern wypowiedział się także Leon Goretzka, dla którego 2019/20 będzie drugim sezonem jako piłkarz Bayernu Monachium. Niemiecki pomocnik zauważa, że klub pragnie w jak najlepszym stopniu przygotować się do nadchodzących wyzwań, choć poprzeczka jest postawiona wysoko.
− Obóz przygotowawczy zawsze ma dobre strony, ale jest także wyczerpujący i intensywny. Podobnie jak przed rokiem wykorzystamy te kilka dni, aby przygotować się odpowiednio − zauważył Goretzka.
REKLAMA
− W Stanach i podczas pierwszych dni przygotowań staraliśmy się podnieść poziom swojej wydolności na określony poziom. Pod tym względem wciąż mamy nieco do poprawy. Będziemy pracować nad swoją wytrzymałością, aby być bardziej energetyczni i zachowywać siły do samego końca − podsumował Leon.
Komentarze