Począwszy od lipca 2021 roku, dla ekipy rekordowego mistrza Niemiec gra utalentowany środkowy defensor z Francji – Dayot Upamecano.
Przypominamy, że Francuz zasilił szeregi rekordowego mistrza Niemiec za sumę 42,5 mln € z RB Lipsk i podpisał z bawarskim klubem umowę, która będzie obowiązywać do końca czerwca 2026 roku.
23-latek ma już za sobą kilkanaście spotkań dla Bayernu, ale nie we wszystkich meczach Dayot Upamecano przekonywał swoją grą. Ostatnio na temat francuskiego defensora wypowiedział się Dietmar Hamann, który podkreślił, że Upa wciąż popełnia zbyt dużo błędów.
− On po prostu popełnia za dużo błędów. Chłopak jest prawdziwą maszyną na środku obrony. Jest szybki i ma mocną głowę, ale musi po prostu wyłapać te błędy i wystrzegać się ich. W pewnym momencie będzie musiał wyciągnąć z tego lekcję – powiedział Hamann.
− W tej chwili trzeba być szczerym – Bayern w obronie jest stabilniejszy z parą Hernandez i Suele. Gdyby jutro mieli grać finał Ligi Mistrzów, to postawiłbym na Suele i Hernandeza, ponieważ z nimi miałbyś większe szanse na wygranie spotkania – podsumował Dietmar Hamann.
Choć Francuz w kilku meczach spisał się poniżej swoich możliwości (zwłaszcza w pojedynku z Gladbach), to mimo wszystko na swoim koncie ma również kilka świetnych występów, jak chociażby ten z BVB w Superpucharze Niemiec czy przeciwko Barcelonie w Lidze Mistrzów.
Co do wczorajszego spotkania z Freiburgiem, statystycy serwisu „WhoScored.com” zauważyli, że Upamecano wygrał wczoraj łącznie 13 piłek we własnym polu karnym, co jest rekordowym wynikiem w sezonie 2021/22 w Bundeslidze.
Komentarze