Od kilku lat jednym ze sponsorów Bayernu Monachium są katarskie linie lotnicze – Qatar Airawys – których logo znajduje się na rękawie koszulki FCB.
Jak dobrze wiemy, Bayern posiada trzech głównych udziałowców. Mowa o takich markach jak Allianz, Adidas oraz Audi − każdy z nich ma po 8,33% udziałów w FCB, podczas gdy 75% należy do klubu. Ponadto monachijczycy posiadają szereg partnerów i sponsorów, których dzieli się na kilka kategorii. Najważniejszym z nich jest przede wszystkim Telekom, który reklamowany jest na koszulkach mistrzów Niemiec. Jeśli mowa o reszcie partnerów, to prezentują się oni następująco:
Główni partnerzy i udziałowcy: Adidas, Allianz, Audi i Telekom.
Platynowy partner: Hylo, HVB, Konami, Paulaner, Qatar Airways, SAP, Siemens, Tipico, Adobe.
Złoci partnerzy: Coca Cola, Einhell, MAN, P&G.
Oficjalni partnerzy: Adelholzener, BR, Boss, Huelsta, Istrien, Miele, Noventi, Roesle, Theragun, Varta, Vueve, Siemens Healthineers.
REKLAMA
Niemniej jednak od dłuższego czasu jednym z najbardziej kontrowersyjnych tematów pozostaje umowa z Qatar Airways – to właśnie z tego powodu zeszłoroczne Walne Zgromadzenie zakończyło się w dość chaotyczny sposób.
Obecny kontrakt jest ważny do końca czerwca 2023 roku, ale póki co nie wiadomo, jaką klub podejmie decyzję w sprawie dalszej współpracy. Ostatnio swoje stanowisko przedstawił honorowy prezydent FCB, czyli Uli Hoeness, który opowiada się za kontynuowaniem współpracy z Katarczykami.
− Byłbym za tym, żeby przedłużyć tę umowę. Ale nie mam nic do decydowania, to zadanie dla zarządu. Najpierw trzeba też zapytać samych Katarczyków, czy są otwarci na przedłużenie kontraktu z Bayernem – powiedział Hoeness.
REKLAMA
− Po zamieszaniu, jakie zrobiono w Europie w ostatnich latach, nie jest pewne, czy Katarczycy będą chcieli przedłużyć umowę. Do tanga zawsze trzeba dwojga – podsumował Uli Hoeness.
Choć obecnie nikt w klubie nie potwierdził wprost, czy umowa zostanie przedłużona, to według niemieckiej prasy, koniec końców mistrzowie Niemiec podpiszą z Qatar Airways nowy i lukratywny kontrakt (może to być więcej niż obecne 25 mln euro rocznie).
Komentarze