Nie dalej jak wczoraj niemiecki magazyn „Kicker” potwierdził oficjalnie, że Osobowością Roku został wybrany napastnik Bayernu Monachium, czyli Robert Lewandowski.
Warto podkreślić, że po raz ostatni zawodnik Bayernu dostąpił tego zaszczytu w 2013 roku – wówczas Osobowością Roku został wybrany legendarny skrzydłowy mistrzów Niemiec, czyli Franck Ribery.
Z okazji kolejnego wyróżnienia Roberta Lewandowskiego, na jego temat w „Kickerze” pojawiło się sporo wypowiedzi osób z niemieckiego świata piłki nożnej i nie tylko. Swoje zdanie wyraził między innymi Uli Hoeness, który do listopada 2019 roku pełnił funkcję prezydenta FCB (obecnie jest „tylko” wiceprzewodniczącym Rady Nadzorczej).
− Osobowość Roberta Lewandowskiego bardzo się rozwinęła. Prezentuje absolutną klasę światową. To, co jest wyjątkowe w Robercie to fakt, że konsekwentnie gra na wysokim poziomie. Jest bardzo mocno związany z naszym klubem i zawsze pozytywnie wyraża się o Bayernie – powiedział Hoeness.
− Lewandowski nigdy nie prowokował nas nieobiektywnymi komentarzami, nawet w trudnych czasach. Widać w nim niesamowitą rozpoznawalną postać, zwłaszcza na arenie międzynarodowej. To zapewnia mu super reputację. Wewnątrz FCB sprawia wrażenie nieśmiałego. On wie czego chce, ma jasny plan i pomysł na życie – mówił dalej.
Honorowy prezydent bawarskiego klubu w dalszej części rozmowy dla „Kickera”, nie szczędził pochwał pod adresem polskiego napastnika. Co więcej Uli Hoeness jest przekonany, że jeśli pewnego dnia Robert Lewandowski zająłby się polityką, to mógłby nawet zostać premierem Polski.
− Robert to człowiek, który dużo myśli. To inteligentny chłopak z jasnym spojrzeniem na świat. Nie wykluczałbym nawet, że gdyby Robert po karierze piłkarskiej zajął się polityką, to mógłby zostać nawet premierem w Polsce – podsumował Uli Hoeness.
Komentarze