Mając na uwadze wiele ostatnich doniesień prasowych i wypowiedzi osób związanych z Bayernem Monachium, to w niedalekiej przyszłości do bawarskiego klubu powinien wrócić legendarny Oliver Kahn.
Nie od dziś wiadomo, że mistrzowie Niemiec planują nie tylko rewolucję w swojej kadrze, ale i również w zarządzie w najbliższych kilku latach może dojść do kilku bardzo ważnych zmian. Mówi się przede wszystkim o odejściu Rummenigge oraz Hoenessa na zasłużoną emeryturę.
Od wielu miesięcy niemieckie media stale informują, że głównym kandydatem do zastąpienia „Kalle” jest legendarny golkiper Bayernu i kadry narodowej Niemiec – Oliver Kahn. Co więcej w ostatnim obszernym wywiadzie dla „DPA”, Hoeness zdradził, że klub prowadzi bardzo konkretne rozmowy z „Tytanem”.
− To coś dobrego, kiedy na ważnych stanowiskach w klubie możesz zatrudnić osoby, które w czasie swojej kariery piłkarskiej wchłonęły DNA Bayernu. To pomocne. Postawmy sprawę jasno – pewnego dnia razem z Kalle będziemy musieli ustąpić miejsca innym – powiedział Uli Hoeness.
− Jako 27-latek, kiedy zaczynałem tutaj pracę, to nie miałem zielonego pojęcia, ale nauczyłem się z czasem. Poprzez pracę nabierałem doświadczenia i stale się uczyłem. Przed innymi młodymi i byłymi piłkarzami FCB stoi taka szansa teraz. Dajmy na to Brazzo bardzo dobrze spisuje się jako dyrektor sportowy – dodał.
− Ponadto prowadzimy konkretne rozmowy z Kahnem. Podoba mi się jego rozwój po zakończeniu kariery. Fantastycznie radzi sobie jako ekspert TV, zrobił studia z zarządzania w biznesie i założył firmę. Mamy zatem kogoś, kto doświadczył piłki na światowym poziomie jako bramkarz, a przy tym radzi sobie z ekonomią. To nas przekonuje – podsumował prezydent FCB.
REKLAMA
Póki co nie zostało jeszcze nic potwierdzone, ale niemieckie media zgodnie informują, że Oliver Kahn najpewniej powróci do Bayernu Monachium z dniem 1 stycznia 2020 roku. Początkowo ma pracować pod czujnym okiem Rummenigge, po czym w 2021 roku przejmie jego obowiązki w roli prezesa FCB.
Komentarze