Nie od dziś wiadomo, że Bayern z racji na swoją pozycję w światowym futbolu, bardzo często znajduje się w ogniu krytyki ekspertów oraz różnych mediów.
Zwłaszcza w Niemczech bawarski klub bardzo często jest obiektem oraz celem ataku prasy i dziennikarzy, którzy kiedy tylko nadarzy się okazja – atakują Bayern Monachium.
Nie tak dawno temu temat ten poruszył Uli Hoeness, który znany jest z faktu, że zawsze staje w obronie swojego klubu, nie bacząc na konsekwencje swoich wypowiedzi. Nie inaczej było kilka dni temu, kiedy honorowy prezydent FCB wysłał jasny sygnał dla niemieckich mediów.
Po tym jak „Bawarczycy” byli nieustannie krytykowani i atakowani za słabe wyniki sportowe oraz działania zarządu, legendarny boss „Gwiazdy Południa” podkreślił, że Bayern powinien wziąć sprawy w swoje ręce i zacząć karać dziennikarzy.
− Bayern powinien w końcu powiedzieć raz, a porządnie – „Jeśli raz jeszcze o tym napiszecie, to nie zobaczycie Saebener Strasse przez najbliższy tydzień” – powiedział Hoeness.
− Bayern jest obecnie zabawką niektórych mediów, a tak nie powinno być. Winny jest temu klub, który winię za ataki mediów! – podsumował honorowy prezydent Bayernu.
REKLAMA
Jak można się domyślać, Hoeness w dużej mierze miał na myśli dziennik „Bild”, który od lat publikuje wiele nieprzychylnych dla klubu artykułów, zwłaszcza po pamiętnej konferencji prasowej szefów przed kilkoma laty.
Komentarze