Dla Bayernu nigdy nie było to żadną tajemnicą, że klub pragnie w przyszłości opierać swój skład nie tylko na topowych piłkarzach, ale i również na produktach swojej akademii.
Już w trakcie trwającego nadal sezonu 2019/20 trener Hansi Flick dawał szansę gry wielu młodym i uzdolnionym zawodnikom Bayernu Monachium. Warto podkreślić, że u 55-latka zadebiutowali między innymi Joshua Zirkzee, Leon Dajaku czy też Jamal Musiala.
Niewykluczone, że w przyszłej kampanii 2020/21 młodzież FCB będzie otrzymywała jeszcze więcej okazji do gry, zwłaszcza że terminarz będzie bardzo napięty, zaś Karl-Heinz Rummenigge podkreślił niedawno, że „Bawarczycy” będą chcieli opierać swój skład również na juniorach. Niemiecki dziennik „Bild” przyjrzał się sytuacji i ocenił możliwe szanse juniorów „Gwiazdy Południa”.
Bramkarze:
Na pozycji bramkarza monachijczycy nie muszą narzekać na brak zawodników. Na ten moment wyróżnić możemy takich golkiperów jak Manuel Neuer, Sven Ulreich oraz Alexander Nuebel. Wiele wskazuje na to, że Christian Fruechtl (20) oraz Ron-Thorben Hoffmann (21) udadzą się na wypożyczenie.
Obrońcy:
Jeśli mowa o środku obrony, to monachijczycy mają tam obecnie takich zawodników jak Jerome Boateng, Niklas Suele, David Alaba, Lucas Hernandez oraz sprowadzony latem Tanguy Nianzou (18). Gdyby jednak Alaba odszedł, to na możliwą szansę w pierwszym zespole mogą liczyć Chris Richards (20), Lukas Mai (20) oraz Bright Arrey-Mbi (17).
Młodzież FCB może być jednak pożądana zdecydowanie bardziej na bokach, jako że klub nie ma alternatyw dla Daviesa i Pavarda. David Herold (17) jest postrzegany jako wielki talent na lewej obronie, ale trapi go kontuzja. Z kolei po drugiej stronie szansę mógłby otrzymać Dennis Waidner (19).
Pomocnicy:
Kimmich i Goretzka stanowią teraz nowy duet w środku pomocy u Flicka. Za nimi w hierarchii znajdują się Tolisso i Cuisance. Jeśli Thiago i Martinez odejdą, to talenty jak Will (21), Stiller (19) oraz Fein (21) mogą liczyć na szanse. W polu widzenia jest też 17-letni Rhein.
Jeśli mowa o ofensywnych pomocnikach, to pierwszoplanową rolę pełnić będzie Thomas Mueller. W tym wypadku na szanse mogą liczyć Sarpreet Singh (21), Jamal Musiala (17) oraz Malik Tillman (18).
Na skrzydłach z kolei mówimy o takich zawodnikach jak Serge Gnabry, Kingsley Coman oraz Leroy Sane. Mimo wszystko problemem jest fakt, że całą trójka jest podatna na kontuzje. Niewykluczone zatem, że Leon Dajaku (19) oraz Oliver Batista-Meier (19) mogą otrzymać więcej szans. Nicolas Kuehn (20) także jest jedną z opcji, zaś 17-letni Lasse Guenther jest postrzegany jako wielki talent.
Napastnicy:
Robert Lewandowski jest niepodważalnym numerem jeden na środku ataku, ale podobnie jak w tym sezonie, szanse powinien w dalszym ciągu otrzymywać Joshua Zirkzee. Na przebicie się do pierwszego składu liczy też Fiete Arp. Jeśli mowa o talentach, to 17-letni Armindo Sieb może zostać włączony do treningów z pierwszą drużyną.
Komentarze