Nie tak dawno temu ożywił się ponownie temat Roberta Lewandowskiego, który według hiszpańskiego „AS'a” nie porzucił marzeń o grze dla Realu Madryt.
Przypomnijmy raz jeszcze – najlepszy strzelec Bayernu ma przekonywać włodarzy klubu, aby Ci zgodzili się na jego sprzedaż do Realu Madryt. Do rzekomego transferu Roberta Lewandowskiego miałoby dojść jeszcze przed Mundialem.
Co więcej wedle tych samych doniesień mistrzowie Niemiec mieli nawet zacząć rozglądać się za następcą Roberta, gdyż mieli zrozumieć, że nie uda im się zatrzymać polskiego snajpera w Monachium na dłużej.
Do owych plotek odniósł się dziś sam Jupp Heynckes, który na konferencji prasowej przed meczem z Borussią Dortmund zaprzeczył jakoby nasz rodak był zdesperowany, aby zmienić otoczenie klubowe.
– Nie wiem nic o rzekomej chęci odejścia Roberta. Znam hiszpańskie media i mogę powiedzieć, że powstaje tam wiele plotek. Gdybym coś wiedział, to podzieliłbym się tym z wami – powiedział trener FCB.
– Spodziewam się, że Robert w nadchodzących dwóch czy trzech latach pobije kolejne rekordy bramkowe – podsumował Jupp Heynckes.
REKLAMA
Choć Karl-Heinz Rummenigge również kilka dni temu stanowczo zaprzeczył jakoby Bayern był gotów oddać Lewandowskiego, to media w Hiszpanii nie odpuszczają i stale spekulują o transferze na Santiago Bernabeu, co powoli robi się już męczące... Obecna umowa 29-letniego snajpera z FCB obowiązuje do 2021 roku.
Komentarze