Wczorajszego popołudnia oficjalnie potwierdzono, że Karl-Heinz Rummenigge podpisał z Bayernem nową umowę, która sprawia, że będzie on pełnił funkcję prezesa FCB jeszcze przez kolejne trzy lata (do grudnia 2021 roku).
Wypowiedź Uliego Honessa sprzed tygodni zasugerowała, że w nadchodzących latach dojdzie także do zmiany pokoleniowej w zarządzie bawarskiego klubu. Jednym z głównych kandydatów do przejęcia kierowniczego stanowiska w FCB jest legendarny Oliver Kahn.
Na domiar wszystkiego władze Bayernu Monachium potwierdziły już, że w istocie Kahn odgrywa ważną rolę w planach na przyszłość. W jednym z ostatnich wywiadów popularny "Tytan" po raz kolejny wypowiedział się na temat swojego powrotu do klubu w przyszłości, który najpewniej nastąpi na początku 2022 roku.
– Klub, gdzie grałem przez 14 lat zawsze będzie dla mnie tematem. Jednakże wszystko w swoim czasie. Oczywiście rozmawiam zarówno z Kalle, jak i Ulim. Rozmawiamy o wielu sprawach – powiedział Kahn.
Warto także przytoczyć fragment innego wywiadu legendarnego golkipera Bayernu i niemieckiej kadry narodowej, w którym Kahn poruszył kwestię zapowiadanej od wielu miesięcy zmiany pokoleniowej w Bayernie. Zdaniem 49-latka może to mieć pozytywny wpływ na resztę zawodników rekordowego mistrza Niemiec.
– Zapowiedziana przez klub ofensywa transferowa zmotywuje zawodników, aby dali z siebie wszystko. Bawarczykom nie będzie łatwo sprowadzić klasowych zawodników, ponieważ konkurencja ze strony Realu, PSG i angielskich klubów jest mocna – podsumował Niemiec.
REKLAMA
Komentarze