W ubiegły wtorek swoje dwunaste oficjalne spotkanie w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów rozegrali piłkarze pierwszego zespołu Bayernu Monachium.
Rywalem ekipy rekordowego mistrza Niemiec był Bayer 04 Leverkusen. Koniec końców podopieczni Vincenta Kompany’ego rozmontowali „Aptekarzy” i ograli ich w dwumeczu 5:0, prezentując bardzo wysoki poziom.
Tradycyjnie już po ostatnim gwizdku, w strefie mieszanej dla dziennikarzy na pytania odpowiadali piłkarze obu klubów. Swoje zdanie wyraził między innymi Harry Kane, który został wybrany przez UEFA najlepszym piłkarzem tego starcia na BayArenie.
– To naprawdę dobry występ. Od pierwszej minuty nie chcieliśmy być zespołem, który odpuszcza i broni prowadzenia. Chcieliśmy być z przodu, wywierać presję i stwarzać szanse na wygranie meczu. Zrobiliśmy to w pierwszej połowie i mieliśmy lepsze okazje. Potem, w drugiej połowie, wiedzieliśmy, że muszą wyjść i spróbować czegoś, a my ich ukaraliśmy – powiedział Kane.
– Zmierzyliśmy się z nimi już po raz piąty, a mecz na wyjeździe w zeszłym miesiącu był jedynym, w którym to oni byli górą. W pozostałych meczach to my byliśmy górą, a to dlatego, że naciskaliśmy z dużą intensywnością. Wróciliśmy na drugą piłkę i od tego momentu graliśmy swoje – dodał.
– Nigdy nie jest łatwo, gdy prowadzi się 3:0. Z psychologicznego punktu widzenia. Ale myślę, że sposób, w jaki podeszliśmy do tego teraz, był najlepszym występem. Pokonanie tej drużyny 5:0 w dwóch meczach pokazuje, jaką jesteśmy drużyną – podsumował Harry Kane.
REKLAMA
Przypominamy zarazem, że w kolejnej rundzie klub ze stolicy Bawarii zmierzy się z Interem – pierwszy bój na Allianz Arenie w Monachium odbędzie się 8 kwietnia (we wtorek) o 21:00, podczas gdy rewanż w Mediolanie tydzień później (16 kwietnia w środę).
Komentarze