Bayern Monachium ma ten komfort, że w połowie sezonu może zrobić sobie przerwę i przyjrzeć się z bliska najlepszym zawodnikom młodego pokolenia. Kto dostanie szansę od Pepa na zrobienie kolejnego kroku w karierze? Na to pytanie stara się odpowiedzieć Davis VanOpdorp z bloga bavarianfootballworks.com.
W styczniu 2014 na obóz pojechali Julian Green, Pierre-Emile Hojbjerg, Lukas Raeder, Ylli Sallahi, Alessandro Schopf i Mitchell Weiser. Dla każdego z nich był to mniejszy lub większy krok do przodu. W tym roku wydaje się, że pewne miejsce ma Gianluca Gaudino (FCB U19), Sinan Kurt (FCB U19), Mitchell Weiser (FCB II) i Leopold Zingerle (FCB II). Kogo jeszcze powinien rozważyć Pep?
1. Marco Hingerl (FCB U19)
Jeszcze nie miał okazji na występ ze sławnymi kolegami, ale grając dla U19 fenomenalnie prezentuje się w środku pola. Kilkukrotnie wpisywał się na listę strzelców, m.in. strzelił dwie bramki i zaliczył dwie asysty w rozgrywkach UEFA Youth League, pełniąc rolę atakującego lub środkowego pomocnika. Kapitan FC Bayernu U19 i etatowy reprezentant Niemiec w tej samej kategorii zasługuje na szansę pokazania się na treningach pierwszej drużyny.
2. Michael Eberwein (FCB U19)
Eberwein dostawał już szanse w meczach towarzyskich podczas letnich przygotowań i był z drużyną na tournee po USA. Wśród młodych talentów jest prawdziwym kłusownikiem, strzelił 9 bramek i zaliczył 4 asysty w Bundeslidze U19, ale w rozgrywkach UEFA Youth League jego dobytek jest zerowy. Może nie być napastnikiem w typie Guardioli, ale jedyny sposób żeby się o tym przekonać, to dać mu okazję do pokazania się w meczach towarzyskich.
3. Steven Ribery (FCB II)
Przychodząc do drużyny młodzieżowej Bayernu miał tylko nazwisko, jednak potrafił stać się jednym z zawodników, na których Eric ten Hag może polegać najbardziej. Były przełożony Heiko Vogel porównuje go do Arjena Robbena, a Franck Ribery czuje, że jego młodszy brat może zostać profesjonalistą. Steven wciąż walczy o zawodowy kontrakt, a skromna prezentacja podczas wyjazdu na Bliski Wschód może być właśnie tym, czego mu teraz trzeba.
4. Lukas Scholl (FCB U19)
Lukas ma największe szanse na bilet do Doha z całej listy, ponieważ w odróżnieniu od reszty pojawiał się w składach meczowych pierwszej drużyny. Potrafi bardzo dobrze rozgrywać, ale jak na 18 lat jest trochę nieoszlifowany. Ma dobre stosunki z kolegami z seniorskiej drużyny, bo zagrał w kilku meczach w ramach przygotowań do sezonu.
5. Angelos Oikonomou (FCB II)
Przy takim bogactwie w środku pola, Oikonomou nie ma przed sobą łatwego zadania i obecnie trudno mu rywalizować z Rode czy Hojbjergiem. Nie można jednak zignorować tego, co w zeszłym roku zrobił dla drużyny rezerw. Bayern II stracił tylko dwa gole, kiedy ten był na boisku, a jego wszechstronność pozwala mu nawet na grę po obydwu stronach defensywy. Kontrakt Greka wygasa w 2016 roku, więc już najwyższy czas, żeby zweryfikować jego przyszłość.
Źródło:
zachar
Komentarze