Już jutro wieczorem o 20:30 na Allianz Arenie Bayern Monachium podejmie w ramach piątej kolejki niemieckiej Bundesligi drużynę FC Augsburg.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej trener monachijczyków – Niko Kovac – odpowiadał na przeróżne pytania zgromadzonych na sali dziennikarzy. Jak zwykle nie mogło zabraknąć pytań o stan zdrowia poszczególnych zawodników czy spraw związanych z klubem.
Co do sytuacji kadrowej pewnym jest, że chorwacki szkoleniowiec będzie musiał obejść się bez trójki kontuzjowanych zawodników. Jak łatwo się domyślić mowa o takich piłkarzach jak Rafinha, Corentin Tolisso oraz Kingsley Coman.
Najważniejszą wiadomością jest bez dwóch zdań fakt, iż wszyscy zawodnicy z wyjątkiem tych kontuzjowanych są w pełni sprawni i gotowi do gry w nadchodzącym boju z Augsburgiem. Trener ujawnił na konferencji, że Jerome Boateng miał drobne problemy, ale wszystko jest w porządku.
– Z wyjątkiem kontuzjowanych zawodników wszyscy trenowali dziś normalnie i są gotowi do gry w jutrzejszym meczu. Każdy zawodnik znajduje się w topowej formie – powiedział Niko Kovac.
– Jerome Boateng miał drobne problemy podczas treningu, ale rozmawiałem z nim i wszystko jest w porządku. Manuel Neuer nie ma już problemów ze stopą. Podczas treningów trenuje i skacze niczym kot! – mówił dalej.
REKLAMA
Jak zwykle nie mogło też zabraknąć pytań o poszczególnych zawodników Bayernu Monachium. Podobnie jak ostatnio 46-latek nie szczędził pochwał pod adresem Jamesa Rodrigueza. Niewykluczone, iż w najbliższym czasie szansę otrzyma Sandro Wagner.
Ostatnimi czasy po kontuzji Rafinhii co raz częściej w mediach przejawia się temat problemów bawarskiego klubu z bokami obrony. Bez względu na wszystko trener mistrzów Niemiec nie dostrzega problemów i podkreśla, że zarówno David Alaba, jak i Joshua Kimmich radzą sobie bardzo dobrze.
– Pragnę go pochwalić. James grał ostatnio bardzo dobrze i pokazał, że możemy na nim polegać.. Dobrze prowadzi piłkę, zawsze znajduje odpowiednie rozwiązanie i posiada świetny przegląd pola. W ofensywie może zrobić wszystko, zaś w defensywie również się poprawił – dodał trener FCB.
REKLAMA
– Sandro Wagner z całą pewnością otrzyma więcej minut na boisku w nadchodzących spotkaniach. Mimo wszystko nie chcę ujawniać zbyt wiele co do możliwego składu – kontynuował.
– Joshua Kimmich znajduje się w szczytowej formie. To absolutnie niesamowite. David Alaba również radzi sobie bardzo dobrze. Gra trójką z tyłu? To może być opcją w przyszłości. Na ten moment nie zmieni swojego zwycięskiego systemu – stwierdził Chorwat.
W rozmowie z dziennikarzami były opiekun Eintrachtu Frankfurt odniósł się do narastających pochwał skierowanych w stronę piłkarzy FCB. Kovac dostrzega także, że w ostatnich spotkaniach golkiper Augsburga miewał problemy, ale jak zaznaczył oczekuje od swoich piłkarzy, aby Ci polegali na własnych umiejętnościach, a nie słabszej formie swoich rywali. 46-latek nie ukrywa także, iż będzie szczęśliwszy, jeśli jego podopieczni będą częściej zamieniać okazje na bramki.
– Ostrzegam wszystkich w zespole, aby nie widzieć wszystkiego tylko w różowych barwach. Wielu nas chwali, to normalne. Jednakże nie możemy niczego lekceważyć. Jesteśmy na celowniku każdej drużyny. Umysł odgrywa kluczową rolę. Zdarzy się, że przegramy pierwszy mecz, dlatego chcę, aby drużyna była mentalnie mocna – zauważył Kovac..
– Zauważyłem, że Giefer wyglądał na nieszczęśliwego. Pragniemy nadal stwarzać sobie kolejne okazje bramkowe i zdobyć tyle bramek ile się da. Chcemy polegać na sobie i własnych umiejętnościach, nie na bramkarzu przeciwnej drużynie – mówił dalej.
REKLAMA
– Na ten moment jestem zadowolony z naszej gry i poziomu treningów.. Jeśli jednak będziemy zamieniać więcej okazji na bramki, to będę jeszcze bardziej szczęśliwy – kontynuował trener Bayernu.
Obecni na sali konferencyjnej dziennikarze nie mogli też powstrzymać się od pytań związanych z nadchodzącym spotkaniem monachijczyków – klub ze stolicy Bawarii spodziewa się jutro przede wszystkim bardzo intensywnego meczu.
Pod koniec rozmowy trener Niko Kovac poruszył jeszcze kwestię związaną z możliwą utratą punktów przez swoją drużynę oraz powrotem Rafinhii do treningów z pierwszym zespołem FCB.
– Jutro przeciwko FCA czeka nas intensywny mecz. Jak dobrze wiemy Augsburg gra agresywną piłkę i starają się kryć każdego zawodnika z osobna w czasie spotkania – dodał Chorwat.
– Oczywiście zdarzą się takie spotkania, że być może stracimy punkty, ale chcemy być na przygotowani psychicznie. Nie jesteśmy uśpieni wypowiedziami i sytuacją innych drużyn – zauważył 46-latek.
– Nie ukrywam, że byłbym szczęśliwy, gdyby Rafinha powrócił do treningów z zespołem zaraz po przerwie reprezentacyjnej. Musimy być jednak cierpliwi i poczekać jak rozwinie się jego sytuacja – zakończył Niko.
Komentarze