Dokładnie jutro o 20:30 Bayern Monachium powalczy o kolejne punkty w nowym sezonie Bundesligi Rywalami "Bawarczyków" będzie Schalke 04 Gelsenkirchen.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Carlo Ancelotti odpowiadał na przeróżne pytania zgromadzonych na sali dziennikarzy. Jak zwykle nie mogło zabraknąć pytań o stan zdrowia poszczególnych zawodników czy spraw związanych z klubem.
Jak się dziś dowiedzieliśmy niezdolny do gry pozostaje wciąż David Alaba – klub robi wszystko co w swojej mocy, aby Austriak był gotowy na mecz z Paris Saint-Germain.
– David obecnie trenuje indywidualnie. Pracujemy nad tym, aby był gotowy i w pełni sił na mecz w Paryżu. Nigdy nie widziałem Arturo w kiepskim stanie psychicznym. Kondycyjnie ma problemy, ale jest na dobrej drodze – wyjawił „Carletto”.
Co więcej „Bawarczycy” będą musieli sobie radzić także bez Arjen Robbena, który zachorował na grypę i nie będzie mógł zagrać – wszystko wskazuje, że od początku ujrzymy zatem Kingsley’a Comana na prawym skrzydle.
Pod znakiem zapytania stoi jednak występ Jamesa Rodrigueza od samego początku – Kolumbijczyk jak się dowiedzieliśmy nie jest jeszcze gotowy na 100 procent, jednakże obecność Jamesa i Muellera na boisku nie jest żadnym problemem, gdyż „obaj mogą zagrać razem”.
– Arjen Robben nie jest dostępny na mecz z Schalke. Nabawił się grypy i opuści jutrzejszy mecz. Boateng jest zdrowy, ale nie grał przez wiele miesięcy – powiedział dziś Ancelotti.
– Moim zdaniem Jerome jutro potrzebuje przerwy. James nie jest jeszcze gotowy na 100%, ale będzie mógł jutro zagrać. Thomas i James mogą zagrać razem – dodał Włoch.
– To bardzo ważne, aby rotować składem na ten moment, tak aby wszyscy zawodnicy pozostali zmotywowani – mówił dalej były trener Realu Madryt.
REKLAMA
Uwadze dziennikarzy nie uszedł także występ Kimmicha, który przypomnijmy trzykrotnie asystował w ubiegłym pojedynku Bayernu – mistrzowie Niemiec ograli FSV Mainz 4:0 po bramkach Muellera, Robbena oraz dwukrotnie Lewandowskiego. Włoch został również poproszony o głos w sprawie gry Thomasa.
– Nie jestem tak naprawdę zaskoczony występami Josha Kimmicha. W sytuacjach podbramkowych, kiedy atakujemy jest bardzo niebezpieczny – kontynuował trener „Dumy Bawarii”.
– Thomas zagrał bardzo dobrze. Nie mając piłki poruszał się po prostu fantastycznie. Dlatego atakowaliśmy tak dobrze i tak pozytywnym skutkiem. Pokazał klasę w meczu z Mainz – zakończył Carlo Ancelotti.
Komentarze