Matthaeus o Goretzce: Bayern powinien rozważyć przedłużenie kontraktu

Jeszcze na początku sezonu wydawało się, że Leon Goretzka nie ma przyszłości w stolicy Bawarii. Niemiecki pomocnik kilkukrotnie nie znalazł się nawet w meczowej kadrze i wiele było spekulacji na temat jego odejścia.

Leon Goretzka w tym sezonie pokazuje, że nadal może być kluczowym zawodnikiem Bayernu. Lothar Matthäus uważa, że klub powinien poważnie zastanowić się nad przyszłością pomocnika. Czy monachijczycy zdecydują się na przedłużenie jego kontraktu?

Goretzka walczy o swoje miejsce

Jeszcze przed startem sezonu wydawało się, że Leon Goretzka może opuścić Bayern. Klub rozważał jego sprzedaż, ale pomocnik nie zamierzał się poddać. W bieżącej kampanii rozegrał już 28 meczów i zdobył 5 bramek. W meczu ze Stuttgartem (3:1) udowodnił swoją wartość, zdobywając kluczowego gola po agresywnym pressingu na obrońcy rywali.

Matthäus pod wrażeniem
W ostatnim czasie 30-latek odzyskał jednak miejsce w składzie i pokazuje, że wciąż można na niego liczyć. W ostatnim spotkaniu przeciwko VfB Stuttgart, to właśnie Goretzka był jednym z najlepszych zawodników na boisku i zdobył kluczową bramkę na 2-1.

Lothar Matthaeus, legenda niemieckiej piłki i ekspert telewizji Sky, nie ma wątpliwości, że Goretzka zasługuje na uznanie.

– Mimo wszystkich spekulacji wokół jego przyszłości, na boisku widać jego determinację i głód gry. Bayern powinien rozważyć przedłużenie jego kontraktu – powiedział w programie Sky90.

Matthaeus podkreśla, że w Bayernie potrzebni są nie tylko techniczni wirtuozi, jak Jamal Musiala czy Florian Wirtz, ale także piłkarze, którzy potrafią zdominować rywala fizycznie.

– Takich graczy, jak Goretzka czy Laimer, zawsze warto mieć w drużynie. To oni zapewniają balans pomiędzy ofensywą a obroną, wygrywają pojedynki i porządkują grę w środku pola – zaznaczył były mistrz świata.

Sam zawodnik również skomentował swoje trafienie przeciwko Stuttgartowi.

Goretzka daje prowadzenie! VfB - FCB (1-2)

– W przerwie żartowałem z trenerem, że strzelę takiego gola. Wiedziałem, że Angelo Stiller lubi grać piłkę na lewą nogę i na to czekałem. Wyszedłem z tym planem i zostałem nagrodzony – powiedział Goretzka w rozmowie z DAZN.